Reklama

Siły zbrojne

Alternatywna głowica dla HIMARS. Przemysłowe rozmowy ws. Homara [Defence24.pl TV]

Fot. Defence24.pl.
Fot. Defence24.pl.

Lockheed Martin prowadzi rozmowy przemysłowe w sprawie oferty systemu HIMARS, proponowanego Wojsku Polskiemu w ramach programu Homar. - Od dłuższego czasu pracujemy z polskim przemysłem nad stworzeniem bardzo atrakcyjnego pakietu, w którym polski przemysł dostarczy części do systemu, będzie wykonywał jego montaż, a w końcu zapewni też szkolenie i serwis systemu po jego przyjęciu na uzbrojenie. - mówi Frank St. John Vice President of Tactical Missiles/Combat Maneuver Systems Lockheed Martin Missiles and Fire Control w rozmowie z Defence24.pl. Oferta obejmuje też głowice typu Alternative Warhead, przeznaczone do rażenia celów obszarowych.

Jak mówi przedstawiciel koncernu, HIMARS (ang. High Mobility Artillery Rocket System), który oferowany jest Polsce w ramach programu rakietowego Homar, wyposażony jest w system amunicji złożony z rakiet kierowanych GMLRS o zasięgu 70 km i pocisków balistycznych ATACMS o zasięgu do 300 km. HIMARS i GMLRS po raz pierwszy zostały użyte operacyjnie w 2005 roku, co oznacza, że od ponad 10 lat wykorzystywane są w operacjach bojowych, m.in. w Iraku i Afganistanie.

Sam system, jak mówi Frank St. John, jest mobilny i może być transportowany zarówno przez samolot transportowy C-130 Hercules lub C-17 Globemaster III. W ciągu paru minut od lądowania ma być też zdolny do działania. Do obsługi potrzebuje 3 osób, ale wystarczy jedna do ładowania amunicji. - Zadania ogniowe napływające z centrum dowodzenia i kierowania realizowane są w ciągu minut, a szybkie ładowanie umożliwia wykonywania kolejnych zadań w krótkich odstępach czasu. - podkreśla. 

Jak wspomniano wyżej, HIMARS stanowi ofertę Lockheed Martin w programie Homar. "Poza wymaganiami technicznymi, są też korzyści dotyczące interoperacyjności z NATO i siłami USA, którą zapewnia system HIMARS. Jest też przygotowywane porozumienie o współpracy przemysłowej między Lockheed Martin a PGZ. Liderem konsorcjum w tym programie jest HSW. " - stwierdził Frank St. John. W ramach opracowywanego pakietu strona polska dostarczy części, będzie wykonywała montaż oraz zapewni szkolenie i wsparcie systemu, gdy będzie już w użyciu. Przedstawiciele Lockheed Martin i krajowego przemysłu omawiają również możliwość współpracy w produkcji amunicji do systemu. - Początkowo amunicja będzie dostarczana przez rząd USA, ale ostatecznie sądzimy, że również tu są szansę na udział polskiego przemysłu - wskazuje przedstawiciel koncernu.

Oferta na system Homar została dostarczona naszym partnerom przemysłowym w Polsce. Odpowiedzieliśmy na wiele pytań. O ile wiem, nie są potrzebne żadne dodatkowe dane od Lockheed Martin dla wsparcia tej oferty. Oczekujemy, że latem nastąpi ogłoszenie wyboru dostawcy w programie Homar.

Frank St. John Vice President of Tactical Missiles/Combat Maneuver Systems Lockheed Martin Missiles and Fire Control

Frank St. John opowiedział również o nowym podsystemie amunicji dla GMLRS, czyli głowicy alternatywnej Alternative Warhead. Ukończył on niedawno testy kwalifikacyjne i został wdrożony do produkcji seryjnej dla wojską lądowych USA. Jak zaznacza, głowica ta pozwala na skuteczne rażenie celów powierzchniowych. Do tej pory podobną zdolność zapewniała amunicja kasetowa, której użycie wiązało się z ryzykiem pozostawienia niewybuchów.

Ta sama technologia, która funkcjonuje w głowicy alternatywnej dla kierowanych pocisków MLRS, jest badana pod kątem zastosowania w systemie ATACMS. Wszystko jest na razie w bardzo wstępnej fazie, ale mamy nadzieję, że to będzie następny krok

Frank St. John Vice President of Tactical Missiles/Combat Maneuver Systems Lockheed Martin Missiles and Fire Control

HIMARS wyewoluował z opracowanego przez Lockheed Martin systemu wieloprowadnicowych wyrzutni rakiet M270 MLRS (ang. Multiple Launch Rocket System), używanego m.in. przez kraje NATO i innych sojuszników USA. Ciężka, gąsienicowa wyrzutnia M270 bazuje na podwoziu M993, zapożyczonym z BWP M2 Bradley. Dysponuje ona dwoma kontenerami, z których każdy może pomieścić sześć rakiet MLRS/GMLRS bądź jedną ATACMS, natomiast lżejszy, bardziej mobilny HIMARS posiada jeden kontener. M270 MLRS nadal znajduje się na uzbrojeniu ponad 12 krajów, w tym USA, Wielkiej Brytanii, Francji czy Niemiec i podlega stopniowym modernizacjom.  

Huta Stalowa Wola, podmiot prowadzący program dla systemu Homar zapewnia, że w trakcie prac zostaną też wykorzystane efekty finansowanych przez NCBiR programów zautomatyzowanych systemów kierowania ogniem i dowodzenia dla systemów Langusta i Kryl. Artyleryjski system rakietowy Homar powstaje w ramach konsorcjum, w skład którego oprócz HSW wchodzą także Wojskowe Zakłady Uzbrojenia w Grudziądzu, Mesko SA oraz WB Electronics. Koncern Lockheed Martin współpracuje ze wszystkimi wymienionymi podmiotami w programie Homar.

Reklama

Komentarze (20)

  1. Lord Godar

    Dobrze widać , że nawet nie obiecują od samego początku , że pozwolą nam na większy udział w produkcji już nie mówiąc o samowystarczalności w tej kwestii . Interesy z amerykańskimi firmami to jak widać sama sama przyjemność i korzyści , ale wyłącznie dla nich samych ... Chyba trzeba pochylić się mocniej nad propozycją izraelskiego Lynxa ...

    1. Iwan

      Do poziomu polski, to można sie jedynie sk..wić, a mówiąc lepiej - zdegradować :)

    2. Kangal

      Gruzja była na kolanach ale tam nie chodziło o zajęcie i okupację i to ich uratowało

  2. Marek1

    Sugeruje się zainteresować dlaczego Finlandia zrezygnowała z zakupu ATACMS dla swoich 22 zakupionych od Holandii MLRS. Pisał o tym też Def24 jakis czas temu

  3. Adam

    70 kg czy km, a może 700 km? Ee nie... 300 km. No chyba że jednak kg? Litości! Ustalamy horyzont czasowy pozyskania uzbrojenia, np 4 lata. Bierzemy pod uwagę cel np. Odstraszanie.. potem szacujemy ryzyko, koszt itd.

  4. [sic!]

    Lynx potrafi strzelać 122mm rakietami Feniks, dzięki czemu będziemy mogli przeskoczyć niedokończoną modernizację BM-21 Grad do standardu WR-40 Langusta.

  5. gosc

    Dla tych co mowia, ze izraelski Lynx jest lepszy mam pytanie. Skoro faktycznie jest lepszy to dlaczego Izrael kupuje amerykanskie rakiety GMLRS? Cytuje info. "Kontrakt dotyczy produkcji rakiet GMLRS Alternative Warhead, GMLRS Unitary, a także pocisków szkolnych o zmniejszonym zasięgu (Reduced-Range Practice Rockets, RRPR). Ich odbiorcami będą US Army, US Marine Corps oraz Finlandia, Izrael, Jordania i Singapuru (w ramach programu Foreign Military Sales)"

    1. Afgan

      Bo Izrael dostaje ten sprzęt ZA DARMO w ramach amerykańskiej pomocy militarnej!!!

    2. Maciek

      Dobre pytanie.A więc Izrael nie kupuje.Teraz tylko pomyśl dlaczego Jankesi to napisali.

  6. Afgan

    Ta oferta się chowa w porównaniu z izraelskim Lynx, pod każdym względem, czyli polonizacji i transferu technologii jak i możliwości bojowych, czyli siły ognia, dostępności amunicji, rodzajów stosowanej amunicji i tak dalej. Co do głowic alternatywnych to nie zawracajmy sobie głowy jakimś drogim zamiennikiem pocisków kasetowych bo nasz wróg nie będzie miał takich rozterek moralnych.

  7. Gość

    Współpraca z USA ma jedną podstawową wadę ,nie można pozyskać technologi najważniejszego elementu jakim jest rakieta. Co nam po strzelbie jak naboje będą nam wydzielać od własnego widzi mi się. Następną ważną sprawą jest ,że nasz zapóźniony przemysł zbrojeniowy nie może się rozwijać z odpowiednią prędkością Wiadomo że na dzisiejszym polu walki rakiety odgrywają najważniejszą rolę a my w sektorze rakiet jesteśmy bardzo daleko. Biorąc tylko te przytoczone argumenty, wolałbym współpracę z Izraelem.

    1. Vvv

      A po co nam zakłady? Jedynie wyprodukujemy sami dla siebie i to 60% zamówienia a reszta co? Zakłady maja upaść? Inwestycja w ta technologie pochłonie 1/3 środków i znowu dostaniemy 50% mniej rakiet. Wyjdziemy jak Zabłocki na mydle

  8. Marek

    Brać Lynx jeśli cena będzie porównywalna. Żydzi chcą dać realną możliwość polonizacji produkcji prawie całości sprzętu. Deale z USA wykazały, że możemy dla ich sprzętu robić co najwyżej farbę, nity i nakrętki.

  9. xx

    Zasięg 70 km to dziś już relatywnie niedużo. Po pierwsze, w warunkach realnego konfliktu na polskich równinach (a nie gdzieś tam konflikty niesymetryczne), wyrzutnia musi być od linii frontu odpowiednio odsunięta, by realna była jej obrona przed nadlatującymi pociskami wroga. Czyli zasięg maksymalny 70 należy praktycznie podzielić przez dwa. OK, nie jestem zawodowym wojskowym, niemniej niektóre konkluzje narzucają się jakby same.

    1. Szyszka

      Wojskowym nie jesteś,ok ale co z myśleniem i matematyką? 70:2 = 35

  10. Willgraf

    a Lockheed znowu swoje...nie będziemy montażownią i producentem podstawek do kubków..nas interesuje pełen pakiet i technologia produkcji wyrzutni i rakiet ....a przekupić już nikogo się nie da panowie z Lockheeda

    1. Viktor

      Zapłać to dostaniesz.

  11. Aron

    Plusy oferty amerykańskiej to sprawdzony sprzęt w boju,standardo Natowska,ATACMS pocisk balistyczny o większej głowicy,bardziej zabespieczone pociski.Minusy to pewnie mniejszy offset,Izrael nośnik zabiera 2razy więcej pocisków,więcej różnych kalibrow proponuja

  12. AK

    Jeśli Izrael rzeczywiście spełni obietnice całkowitego przekazania technologii, brać LYNX a nie HIMARS

    1. vvv

      przekaze ale kto to zrobi? ile bedzie kosztowalo wybudowanie zakladow i ich pozniejsze utrzymanie?

  13. RR

    "Przedstawiciele Lockheed Martin i krajowego przemysłu omawiają również możliwość współpracy w produkcji amunicji do systemu. - Początkowo amunicja będzie dostarczana przez rząd USA, ale ostatecznie sądzimy, że również tu są szansę na udział polskiego przemysłu - wskazuje przedstawiciel koncernu." O nie, nie. Proszę nie traktować nas jak Bantustan... Tylko produkcja rakiet u nas i ich polonizacja nas interesuje. Sorry, wstawienie podwozia Jelcza, zamiast Okshhosh'a przy reszcie komponentów wyposażenia elektronicznego i wyrzutni to minimalna polonizacja. Na stole jest oferta Lynx'a z trzema typami rakiet o zasięgu 70, 150 i 300 km. Z produkcją efektorów u nas. Proszę nas traktować poważnie.

    1. vvv

      a masz technologie do produkowania paliwa rakietowego, materialu wybuchowego do glowic o elektronice nie wspominajac? Lynx ma 300kg ale glowica ma 150kg a nie 300kg

  14. jack

    Nie 700 a 70 km geniuszu. Bez pełnej produkcji rakiet w Polsce na licencji gra nie warta świeczki. Problem w tym, że chętnych brak na podzielenie się know how na produkcję rakiet. Niby Izraelczycy dużo obiecują tylko nie gwarantują produkcji elektroniki sterujące do rakiet . W dodatku Soft należałoby bardzo dokładnie testować i sprawdzić przez naszych informatyków czy nie mają jakiś backdoor i innych niespodzianek dla nas, które Izraelczycy chętnie sprzedadzą Rosji. Pozatym tych rakiet o zasięgu min 300 km musi być co najmniej 100 oddanych w sławie plus zapas na poprawkę wiec wyrzutni też trochę potrzebujemy (biorąc że na jednej wyrzutni będzie tylko jedną rakietą Plus wyrzutnie z rakietami 70 km ).

    1. vvv

      100 rakiet o glowicy 300kg? :D w co i na co? jedna glowica w baze wojskowa lub w lotnisko eliminuje wiekszosc sprzetu i ludzi. w jemenie glupic scud ktory trafil w baze wojskowa saudow zniszczyl kilka ah-64d oraz zabil kilkudziesieciu zolnierzy.

  15. Ivo

    Używane od 2005 r. w Iraku i Afganistanie ?! I co? I ...NICO !! Efekt żaden !! I ta informacja ma zachęcać do kupna tej właśnie broni ? No...nie wiem, nie wiem...

    1. vvv

      zaden efekt? a co ty myslisz ze to taktyczna bron jadowa?

  16. zol

    "Początkowo amunicja będzie dostarczana przez rząd USA, ale ostatecznie sądzimy, że również tu są szansę na udział polskiego przemysłu" I\Oni nie mówią ,że tak będzei ,ale sądzą, że są tu szanse....hmmmm farba, produkcja odłamków i wycieranie kurzu? Pewnie nie zaoferują nawet połowy tego, co oferuje Izrael.

    1. vvv

      a jak porwonasz parametry ATACMS to izraelskiego odpowiednika to zobaczysz 150kg do 300kg glowicy na korzysc USA.

  17. Lewy

    300 i 700 km to jest naprawde broń

    1. Lord Godar

      Gdzie Ty tam wyczytałeś o zasięgu 700 km ??? Chyba 70 ...

    2. RR

      70 km i 300 km. 70, a nie 700...

    3. vvv

      700km? chyba 70km. Zasieg to nie jest jedyny parametr ale rowniez system naprowadzania, masa głowicy oraz typ glowicy. zamiast zbednej OT powinnismy miec wiecej krabo i homarow i nowoczesnej amunicji

  18. edi

    Czyli taki Królewiec byłby jak TARCZA STRZELNICZA. Wszystko co by tam ruskie przywieźli można namierzyć przez satelity NATO i odstrzelić.

  19. aom

    z tego tekstu wynika ze Lynk z Izraela to jednak lepsza opcja...USA nawet na razie nie dadza nam produkowac rakiet i amunicji do tego cuda HIMARSa ;( a IMI daje pelny transfer technologi 3 typow rakiet do wyboru ;) dogadac sie z Izraelem co do ceny i podpisywac....

  20. Tomaszek

    Trzymam kciuki za HIMARSem, potrzebujemy skutecznej, dalekonośnej artylerii rakietowej na już.

Reklama