Reklama

Siły zbrojne

Francuskie Caracale tankują nocą. Operacje wojsk specjalnych

Fot. Etat-Major des armées
Fot. Etat-Major des armées

Francuskie siły powietrzne poinformowały, że działające dla potrzeb wojsk specjalnych dwa śmigłowce H225 Caracal przeprowadziły nad Afryką nocną operację tankowania w powietrzu. Takie zadanie było realizowane po raz pierwszy podczas misji operacyjnej.

Tankowanie przeprowadziły śmigłowce Caracal należące do dywizjonu 1/67 „Pyrénées”, wchodzące w skład kontyngentu w Czadzie (działającego w ramach operacji Barkahane). Helikoptery te stacjonują obecnie w Ndżamenie, ale podczas długotrwałych lotów muszą uzupełniać paliwo. Pozwala to np. na wykonywanie zadań, które trwają bez przerwy nawet 11 godzin.

Ponieważ do tankowania w powietrzu śmigłowców nie można wykorzystywać samolotów A400M, a francuskie siły powietrzne nie dysponują jeszcze przystosowanymi do tego rodzaju zadań samolotami MC-130J Hercules, za każdym razem pomocy udzielają Amerykanie. To oni również, współdziałając z załogami włoskich Herculesów, zabezpieczali proces szkolenia pilotów Caracali, szczególnie w czasie działań nocnych.

Dzięki temu francuskie siły powietrzne mogły zacząć bardziej intensywnie wykorzystywać wszystkie możliwości śmigłowców H225, szczególnie jeżeli chodzi o długotrwałość misji. Już dwa tygodnie po pierwszym tankowaniu operacyjnym załoga jednego ze śmigłowców dywizjonu „Pyrénées” przeprowadziła lot dla potrzeb wojsk specjalnych, trwający bez przerwy prawie 10 godzin 55 minut.

Helikopter przeleciał z kontynentu na Korsykę w ramach ćwiczenia taktycznego, które przewidywało w swoim scenariuszu m.in. przerzut komandosów z 10. Komanda Spadochronowego CPA 10 (Commando parachutiste de l'air no 10). Tankowanie w powietrzu zabezpieczył samolot MC-130J z należącego do US Air Force 67. Dywizjonu Operacji Specjalnych (67th Special Operation Squadron), który na co dzień stacjonuje w bazie amerykańskich sił powietrznych w Mildenhall w Wielkiej Brytanii.

Informacje o taktowaniach bojowych przeprowadzonych nocą 24 maja br. mogą mieć znaczenie z punktu widzenia koncernu Airbus Helicopters. Zbiegły się one bowiem w czasie z ograniczeniami na loty wprowadzonymi w środowisku cywilnym, po śmiertelnym wypadku helikoptera H225 w Bergen 25 kwietnia 2016 r.

Operacja ta była również ważna dla planistów francuskich sił zbrojnych, potwierdzając konieczność zakupu odpowiednich do tego rodzaju zadań tankowców powietrznych (które mogłyby m.in. zwolnić do prędkości dostępnej dla śmigłowców – około 220 km/h). Nadal aktualne są więc plany dostawy takich samolotów, z których pierwsze dwa mają być przekazane przez Amerykanów w 2019 r.

Reklama

Komentarze (5)

  1. Afgan

    Aktualnie potrzebujemy około 20 Caracali. Powiedzmy 10 dla MW w wariancie ZOP/ZON/SAR i 10 dla specjalsów w wariancie CSAR z dodatkowym uzbrojeniem. Resztę mogą nadal wykonywać zmodernizowane i zremotoryzowane Mi-8 i Mi-17. Zaoszczędzimy w ten sposób trochę kasy, która się przyda na obronę przeciwlotniczą na przykład czy na Homara.

    1. Davien

      Mi-17 zostają Mi-8/14 sie juz rozsypują ze starości i modernizacja nic tu nie da bo kadłubów nie odnowisz, ani my ani Ukraina tej technologii nie posiada, dlatego bierzemy tylko 16 transportowych, bo same Mi-17 nie wystarczą

  2. a

    to bardzo ważny parametr Caracala ... niezbędny dla zakupionych we Francji maszyn dla przelotów bez lądowania na serwis i moderkę do francuskich zakładów ...

    1. Jonasz

      Jeśli zajmie to mniej czasu, niż serwis i "moderka" sokołów w Świdniku, to dlaczego nie?

    2. obserwator absurdów.

      Serwis i moderka jest zagwarantowana w PZL-u, nawet ci bezczelni Francuzi dali Polakom kody i całą dokumentacje techniczna.

    3. say69mat

      Jaki jest sens modernizacji konstrukcji opartej o koncepcję zaprojektowaną w 1963 roku??? Czy w ramach modernizacji można zainstalować rampę tylną??? Przecież tego typu moderka to totalny absurd, tym bardzie, że istnieją konstrukcje wielkości C-cala wyposażone w rzeczoną rampę. W podobny sposób można modernizować np Mi2 lub Mi24, kiedy wiadomo, że do współczesnego pola walki te maszyny pasują jak ... czekolada do smalcu.

  3. marek!

    no nie !!! a ja myslalem, ze tankowanie zostalo juz dawno "nauczone" sadzac po postach, moze ktos w koncu napisze, kiedy wszelkie badania na smiglowcu podobno nowiutkim, prosto z desek kreslarskich, jak i starym jak wegiel = bo to zalezy od uwiarygodnienia postu przez komentatora. A jak wypada C=calek w crash testach? odpornosci balistycznej - w testach itd. Pisze ten komentarz dla tych, ktorzy chca, popierac C-cala dla WP, a tak na prawde, to dzialaja na jego niekorzysc, przy okazji wkurzajac innych np zdaniem np oferta nie spelnia czegos tam...... a najlepszymi instruktorami tankowania noca,,,,,,,,,,,,,,,pilotow C=cali. na pewno byli by nasi tankujacy, nie Amerykanie........ Pisze ten sarkastyczny post po obejrzeniu wczoraj Karbali.....Drodzy koledzy i decydenci = nie da sie zastapic Mi8....... jedynie w gre wchodzi Czajnik Boeinga.......reszta to erzatzheli.... Pytacie sie = co z "moim" BH - nadal go uwazam, za podstawowy UH dla WP, tylko czy panujaca w Polsce i Europie doktryna uzycia smiglowca na TDW zmieni sie z Ukl. Warszawskiego na typowo "kawaleryjski" Blitzkreigowy.....to jest TO pytanie......

    1. citizen

      Najpewniej po szczycie i tak unieważnią przetarg. Ja obstawiam: 24 AH-64 35 S-70i 35 AW149

    2. obserwator absurdów.

      Tylko czemu amerykanie postawili krzyżyk na BH i jego następca będzie ciut większy. Wytłumaczysz nam to.

  4. say69mat

    @def24.pl: Francuskie Caracale tankują nocą. Operacje wojsk specjalnych say69mat: Co godne podkreślenia, w dzień również

  5. citizen

    Ile można czekać? Kiedy poznamy ostateczny wynik przetargu śmigłowcowego? Będą ulepszone Pumy, cywilne bieda-hawki czy włoskie prototypy? Ile można czekać?

Reklama