Reklama

Siły zbrojne

Rosja zarzuca plan rozbudowy wojsk powietrzno-desantowych

Fot. mil.ru
Fot. mil.ru

Rosyjskie ministerstwo obrony zawiesiło do roku 2020 plan podwojenia liczebności wojsk powietrzno-desantowych. Opracowany w 2015 roku program zakładał utworzenie dodatkowych pułków w ramach istniejących dywizji oraz sformowanie nowych brygad. Co ciekawe, kres tych planów wynika zarówno z militaryzacji Krymu, jak też z kosztownej modernizacji wojsk powietrzno-desantowych. 

Zapowiadany w ubiegłym roku program zakładał zwiększenie liczebności z obecnych 35-40 tys. do nawet 72 tys. spadochroniarzy. Miało to wynikać nie tylko z rekrutacji i szkolenia, ale również transferów z innych rodzajów sił zbrojnych.

Czytaj też: 2,5 tys. rosyjskich spadochroniarzy ćwiczy przy granicy NATO

Rozbudowa została zahamowana ze względu na rosnące problemy Kremla związane z finansowaniem dalszej modernizacji i rozwoju armii. Główne kwestie to jednak modernizacja wojsk powietrzno-desantowych i koszty tworzenia nowych jednostek na Krymie – donosi gazeta „Izwiestia”. Według tego dziennika decyzja zapadła na specjalnym posiedzeniu Ministerstwa Obrony podczas realizowanych w Zachodnim Okręgu Wojskowym ćwiczeń z udziałem 2,5 tys. spadochroniarzy.

Zwolennikiem rozbudowy był i nadal jest dowódca rosyjskich wojsk powietrzno-desantowych, gen. Władimir Szamanow, jednak musiał on ustąpić wobec konieczności wyboru miedzy zwiększeniem liczebności, a dalszą modernizacją. Podległe mu formacje wprowadzają szeroki zakres nowego sprzętu - poczynając od pojazdów opancerzonych BMD-4M i BTR-MDM, poprzez system żołnierza przyszłości „Ratnik”, po zautomatyzowane systemy dowodzenia, bezzałogowce i nowe pociski przeciwlotnicze. Do końca dekady nasycenie tym sprzętem ma w wojskach powietrzno-desantowych sięgnąć 80%. Jest to kosztowny program.

Czytaj też:  Zmechanizowany desant. Nowe pokolenie pojazdów rosyjskich spadochroniarzy

Druga kwestia, która ma priorytet względem podwojenia liczby spadochroniarzy, to „zabezpieczenie integralności terytorialnej Federacji Rosyjskiej”. Pod tym eufemizmem kryje się przede wszystkim dalsza militaryzacja Krymu. W najbliższym czasie trafi tam m. in. samodzielny batalion desantowo-szturmowy 7. Dywizji Powietrzno-Desantowej. Na jego bazie po 2020 roku planowane jest utworzenie trzeciego pułku w składzie tej dywizji, zgodnie z wcześniej wspomnianym planem rozbudowy, który zakłada zwiększenie liczby pułków z dwóch do trzech w każdej z istniejących obecnie dywizji. 

Reklama

Komentarze (12)

  1. edi

    Jeszcze rok czy dwa i zaczną redukować jak za ZSRR. Jak to mówił Salomon ......... . A NATO powoli ale mimo wszystko zwiększa wydatki.

    1. gh

      Tylko dzięki Putinowi. Człowiekowi który przejdzie do historii jako Wladimir reanimator NATO

    2. 123

      Powiedz to irackim czolgistom, ktorzy poniesli wieksze straty od 30mm na IFV niz od 120mm na MBT ;))). Oklep z 30mm wylaczy T14 z walki, natomiast IFV beda wiac na widok T72B3 i T90MS... Do tego masz jeszcze PPK z top atack, ktory zniszczy te wieze calkowicie.

    3. Davien

      Sam chciałeś:) Rosyjskei ASOP nie są w stanie przechwytywać pocisków top attack i atakujacych z górnej półsfery, pociski podkalibrowe od wieży takiego M1A1 HA z 1985r to sie zwyczajnie z przodu odbiją. Bajek o penetracji nie opowiadaj bo nawet nie masz pojęcia o konstrukcji T-14 Armata. Dla twojej wiedzy, karuzelowy magazyn amunicji jest w kadłubie i dalej to amunicja dzielona:)

  2. mao

    To ze Rosja ma chwilowe problemy to dla nas dobrze, bo mozemy skupic sie na podniesieniu wlasnego potencjalu militarnego i to bez ogladania sie na gwarancje zachodu i NATO. Rosja ma potencjal, a my mamy miec taki aby ich odstraszac przed potencjalnym atakiem

  3. zdrugiejstrony

    komentarz dla tommi Taak ,wszystko produkują ,ostatnio są dumni że w kosmetyczce dla żołnierza wszystko jest ich produkcji (nawet dezodorat).

  4. 45

    Ten chleb w Moskwie to fajne,ale ile kosztował wtedy chleb w W-wie,Londynie czy Paryżu a ile kosztuje teraz.Jest tańszy? Facet wszyscy mają dziś problemy bo tania ropa.Ruscy choć odzyskali Krym.Jabka powinny być tanie bo Rosja ich nie chce,a sa?Co do modernizacji to racji chyba nie masz,bo na defence 24 nowinek ruskich nie brakuje.Ani ja ani Ty Rosjanina nie zrozumie oni mają inny charakter niż my.Nie sa gorsi są inni i tyle.

    1. Zenio

      No w Wawie jest tańszy. Mieliśmy przez pewien czas deflacje. Niewielka ale jednak.

  5. POLSKA SOCJALNA

    siły specjalne NATO szacun!!! Sama Polska ma ich już prawie 5000

  6. 45

    Jest pierwszy efekt sankcji,ruscy opracowali i produkują swoje Ferrari.Pokazał mi na necie to cudo kumpel.420km/h cena pół ceny Ferrari i jakoby wszystko produkcji krajowej.Ludziska mam dla Was zła wiadomośc.Sankcje nie powaliły RPA nie powala Rosji.Wyjdą jej na dobre,Wszystkie kraje mają problemy.Zachód walczył z komuną a socjalizm zbudował u siebie.Obama zabił potęge USA,to bankrut z tymczasowym budżetem.USA sprzedaje swoje technologie wojskowe Indiom.A Hindusi z Rosją budują PAK-a.Cały problem jest jeden nie znajdziecie jednego Rosjanina który powie że Krym trzeba oddać.Putin chce sankcji,bo one jednoczą naród.I reformuje kraj.A my powtarzamy że Rosja padnie bo... .A mnie się wydaje że nie.Aaa nazywa to się Bieriozka.

    1. Kiks

      Im bardziej zacofany kraj tym mniej działają na niego sankcje. A to już nie te czasy, że możesz być samowystarczalny. To ułuda.

    2. real orient

      Mam dla ciebie złe wieści - chleb w Moskwie 600 g 60 rubli. W 2014 kosztował jeszcze 25 rubli. Sankcje w sektorze bankowym wykoleiły cały rosyjski program unowocześnienia armii i inwestycji gospodarczych do 2025 roku. Niech sobie trzymają Krym , bo dzięki tej kości niezgody mają przeciw sobie na wieki Ukraińców, Tatarów i Turków. Dla Polski to dobrze.

    3. xawer

      "Sankcje nie powaliły RPA..." Czy RPA rządzą biali Burowie? Od Mandeli prezydenci RPA są czarni jak większość rządu. Czyżby to kosmici zmusili rządzących Burów do ustępstw?

  7. real orient

    40 tys liczą Siły Odpowiedzi NATO, więc Rosja tutaj nie podskoczy za bardzo.

  8. Krzysiek

    Pytanie czy zaczynają się dogadywać z USA i zabrakło im drastycznie kasy?

  9. Niemiec

    Przecież wy też próbujecie robić maszyny do zabijania, tylko nawet wam nie wychodzi vide gawron etc.

  10. tommi

    Ale znowu jak jest coś napisane o Rosji to albo źle , albo się wali, albo mają kłopoty - a pod artykułem jak zwykle stałe grono rusofobów wylewa swoje mądrości o Rosji którą zna z internetu. Tylko to Państwo o gospodarce wielkości Włoch wg naszych mędrców /Chociaż wg PKB PPP to gospodarka na poziomie Niemiec/ wysyła w kosmos satelity, statki kosmiczne, produkuje samoloty odrzutowe cywilne i wojskowe , śmigłowce w zasadzie wszystkich typów, buduje okręty podwodne, nawodne, czołgi, haubice, całe wyposażenie osobiste żołnierza, środki łączności, posiada broń rakietową na najwyższym poziomie, zaawansowane technologie energetyki atomowej, buduje samodzielnie turbiny do elektrowni, posiada własny system nawigacji satelitarnej. I z tego co wiem porównywalna gospodarka Włochy nie posiada połowy technologii i połowy armii które posiada Rosja - więc tyle o waszych bajaniach. Ale tutaj na forum same tuzy ekonomii i weterani walk Call of Duty, inżynierowie, stratedzy - po prostu ludzie wiedzący wszystko - głównie po przygotowaniu w gimnazjum lub liceum. Tyle w temacie. I jak na razie Rosja nie zaatakowała żadnego państwa w UE - i najwyraźniej nie ma takiego zamiaru skoro robi z nimi lub zamierza robić interesy. Nie po to Siemens, Renault, VW i inne koncern budowały fabryki w Rosji aby teraz z nimi wojować. A u nas rusofobia jest hodowana i pielegnowana od lat i to daje efekty zamiast racjonalnego myślenia - myślenie życzeniowe

    1. tak tylko pytam...

      Czy według Pana bezpieczeństwo Polski rośnie wraz z potęgą Rosji?

    2. gh

      Produkują wszystkie typy broni, wypisz wymaluj Korea północna bogata w kopaliny. I podobnie jak Stalin wyśmiewasz liczbe dywizji Włoch(on akurat Watykanu) ? normalnie klasyk! W 21 wieku, budowanie maszyn do zabijania ludzi, to troszkę mało by być top i trendy. I możesz śmiać się z dywizji Włoch, tylko że te małe Włochy dają światu towarów rocznie za ponad 100mld więcej jak twoja wieeelka Rosja, a wcale nie sprzedają kopalin z ziemi. Bo wbrew temu co sobie wyobrażasz, ludzie nie żyją tylko rakietami.

    3. callofduty szykuj buty

      Tommi człowieku, nie tryskaj tak jadem jak wygłodniały sołdat karmiony psim żarciem. Wymieniasz te wszystkie rodzaje broni tylko o czym ma to świadczyć? Większość ludzi rakiet nie potrzebuje, za to buty tak, a te Włosi robią najlepsze. I chcesz czy nie, Włosi sprzedają więcej towarów światu jak Rosjanie. Więc czy naprawdę nie rozumiesz , jakim karłem gospodarczym jest ta twoja Rosja? Nawet te nic nie znaczące Włochy maja silniejszą i bardziej przydatną światu gospodarkę. A te twoje Moskale chca się brac za łby z całą Unią?! Całym NATO?!! Przeciez to śmieszne. To są fakty powszechnie znane człowieku, obudź się. Z Ukraińcami też robili interesy...

  11. tak tylko...

    Agencja TASS donosi, że do sądu wpłynął wniosek o upadłość jedynego w Rosji producenta wozów bojowych: BMP-1, BMP-2, BMP-3 Kurganmaszzawod. Zakład od wielu miesięcy nie płacił robotnikom pensji i nie regulował swoich rachunków za gaz. To już jest poważny sygnał, że w Rosji zaczyna być źle. Chyba że jest to jakaś spekulacja mająca na celu przejęcie fabryki przez któregoś z kolesi Putina, np. Rotenberga.

    1. nikt2

      Trzeci raz o tym piszesz, i po raz kolejny na zaczepkę nikt nie reaguje, a kilkanaście wątków wcześniej jest dyskusja na temat dostarczania bwp3 dla sił zbrojnych FR i na eksport.

    2. Geoffrey

      Masz jakiegoś linka? Bo to zdaje się zbyt piękne, żeby było prawdziwe.

  12. turpin

    Pryczyna może być nieco bardziej prozaiczna - demograficzno-zdrowotna.

    1. podatnik

      Może być jeszcze bardziej prozaiczna przyczyna: po prostu mają ich tyle i przerzucali je na taką skalę, że NATO opadła kopara. Rosja ne spodziewała się, że NATO pod tym względem okaże się takie słabe i doszła do wniosku, że to co mają w wojskach powietrzno-desantowych z ogromnym zapasem wystarcza. NATO siadło na dupie i już nie mówi o przyjmowaniu Ukrainy/Gruzji/Białorusi itp. Po Syrii i Ukrainie nie planuje też kolorowych rewolucji na Białorusi i Rosji (zakaz finansowania NGO też nie jest obojętny w tym względzie - po jego wprowadzeniu jakoś "spontaniczne demonstracje antyputinowskie" zniknęły). Zaoszczędzoną kasę Rosjanie przeznaczą na jakieś bardziej celowe wydatki w armii, bo Rosja, obok Francuzów, ma genialną efektywność kasy do osiągniętych efektów zbrojeniowych (w wewnętrznych raportach NATO nie może się nachwalić efektywności rosyjskiego lotnictwa w Syrii przy relatywnie skromnych środkach). Na drugim biegunie efektywności jest Polska gdzie zwiększanie nakładów na wojsko zwiększa tylko ilość luksusowych konferencji na temat planów rozwojowych i nowych strategii...

    2. Geoffrey

      To znaczy brakło w Rosji mężczyzn ze zdrowym błędnikiem i wątrobą, którzy byliby w stanie wykonywać skoki spadochronowe? To stawiałoby w innym świetle zajęcie Krymu i Donbasu: wojna o parę milionów sztuk rosyjskojęzycznego mięsa armatniego.

Reklama