Reklama

Geopolityka

Polska fregata na zimowych manewrach Cold Response [FOTO]

  • photo
    photo

W norweskim porcie Bergen na okrętach 14 państw, wśród których znajduje się ORP „Gen. T. Kościuszko”, rozpoczęła się faza przygotowawcza do międzynarodowych manewrów zimowych Cold Response 2016. Jednostki wyszły w morze, by od piątku 19 lutego wziąć udział w fazie morskiej tego trzytygodniowego ćwiczenia.

Cold Response to międzynarodowe, cykliczne, zimowe manewry wojskowe pod auspicjami NATO i ONZ, prowadzone na morzu, lądzie i w powietrzu. Gospodarzem ćwiczeń jest Norwegia, wojskowi szkolą się na północy tego państwa. Założeniem jest współdziałanie wszystkich sił biorących udział w manewrach, a akcje poszczególnych rodzajów sił zbrojnych wpływają na działania pozostałych uczestników ćwiczeń.

Jak czytamy w komunikacie zamieszczonym przez Dowództwo Generalne RSZ, scenariusz tegorocznego ćwiczenia przewiduje wkroczenie sił Sojuszu w rejon konfliktu wywołanego agresją jednego z państw i przywrócenie pokoju. Zadaniem sił morskich jest przywrócenie bezpieczeństwa na szlakach komunikacyjnych oraz zapewnienie ochrony żeglugi przed nasilającymi się atakami terrorystycznymi.

Manewry COLD RESPONSE odbędą się w tym roku już po raz siódmy, poprzednie miały miejsce w 2014 r. W tegorocznej edycji weźmie udział około 15 tysięcy żołnierzy z 14 państw, w tym jedenastu krajów Sojuszu (Belgia, Kanada, Dania, Francja, Hiszpania, Holandia, Polska, Niemcy, Wielka Brytania, USA oraz Norwegia), oraz dwóch należących do programu Partnerstwa dla Pokoju (Finlandia i Szwecja).

Polska Marynarka Wojenna bierze udział w tych manewrach po raz drugi. Reprezentuje ją załoga fregaty rakietowej ORP "Gen. T. Kościuszko” wraz z zaokrętowanym na jej pokładzie śmigłowcem ZOP SH-2G.

Główne zadanie komponentu morskiego będzie polegało na zabezpieczeniu operacji desantu oraz wsparcia jego działań w trudnym pod względem warunków atmosferycznych rejonie. Dodatkowo polska fregata oraz bazujący na jej pokładzie śmigłowiec prowadzić będą działania w zakresie doskonalenia techniki zwalczania okrętów podwodnych (ZOP), nawodnych, odparcia ataku powietrznego oraz działania asymetryczne z wykorzystaniem szybkich łodzi motorowych.

Reklama

Komentarze (3)

  1. P11c

    Cytat: "Dodatkowo polska fregata oraz bazujący na jej pokładzie śmigłowiec prowadzić będą działania w zakresie doskonalenia techniki zwalczania okrętów podwodnych (ZOP), nawodnych, odparcia ataku powietrznego oraz działania asymetryczne z wykorzystaniem szybkich łodzi motorowych" Pytanie laika: jakie sprawne uzbrojenie posiada ta fregata aby zwalczyć?: - OP - nawodny np. inną fregatę - odrzutowy samolot wielozadaniowy

    1. Max Mad

      Aktualnie najlepiej to z zwalczaniem OP jest. Naprawili jedynego Kamana i przenosi on dobre torpedy... jak już wykryje to może ugryźć. Reszta to jedynie na papierze, chyba ze dwa Harpoony są do których nikt od dekady nie zaglądał więc nie wiadomo czy by wystartowały nawet. 9 pocisków przeciwlotniczych też niewiadomo w jakim stanie no i armata... armata jest sprawna. Więc ogólnie wartość bojowa mała z oscylowaniem do znikomej.

  2. greenpeace

    Można było kupić parę używanych fregat od Australii to nasi wolą bawić się dalej w nieuzbrojone patrolowce. W końcu dojdzie do tego że tej marynarki w ogóle nie będzie, choć po prawdzie nie jest nam ona praktycznie potrzebna.

    1. robhood

      Daj spokoj dobrze? Dostep do morza to dostep do calego swiata, bez potrzeby proszenia kogokolwiek o przejazd czy przelot. A co do zakupow i modernizacji MW, poczekajmy na decyzje Ministra i MONu. Wszystkiego zaraz nie naprawia po tylu latach zaniedban....

  3. Liluh

    A ORP "Kościuszko" to w jakim charakterze? Rozumiem, że jako cel ćwiczebny dla reszty floty?:)

Reklama