Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Pierwszy eksportowy Rosomak przekazany. "Wygrywamy przede wszystkim wysoką jakością"

Fot. Rosomak S.A.
Fot. Rosomak S.A.

Spółka Rosomak S.A., wchodząca w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej, poinformowała o przekazaniu w trzecim tygodniu stycznia 2016 r. pierwszego kołowego transportera opancerzonego Rosomak (AMV 8x8). przeznaczonego dla odbiorcy zagranicznego. Kontrakt, na mocy którego nastąpiło przekazanie pojazdu, to efekt umowy zawartej z fińską spółką Patria Land Systems Oy.

Spółka Rosomak S.A. z Siemianowic Śląskich, będąca częścią Polskiej Grupy Zbrojeniowej S.A., poinformowała o przekazaniu w minionym tygodniu pierwszego kołowego transportera opancerzonego Rosomak (AMV 8x8), przeznaczonego dla odbiorcy zagranicznego. Przekazanie nastąpiło na mocy umowy zawartej z fińską spółką Patria Land Systems Oy, zgodnie z którą firma Rosomak S.A. wyprodukuje 40 transporterów w wersji bazowej. Wartość tej umowy wynosi ok. 170 mln PLN. Realizacja dostaw ma zostać zakończona do maja 2016 r.

Adam Janik, prezes zarządu spółki Rosomak, powiedział, że choć jest to "pierwszy kontrakt eksportowy o takiej skali", realizowany przez firmę, "nie jest to zwieńczeniem pracy, lecz początkiem wspólnych z PGZ S.A. działań eksportowych". Zdaniem prezesa Janika wartość umowy wpłynie na całość wyników finansowych spółki.

Transportery produkowane dla klienta zagranicznego, z których pierwszy właśnie przekazano, zgodnie z wymaganiami odbiorcy nie posiadają możliwości pływania, wyposażone są też w system osłon balistycznych i przeciwminowych o odporności większej, niż w przypadku wersji podstawowej. Umowa obejmuje również opcję wyprodukowania kilkudziesięciu kolejnych pojazdów, tym razem w różnych wersjach - wśród nich w odmianie przedłużonej. W przypadku realizacji opcji łączna wartość umowy przekroczy kwotę pół miliarda złotych.

Komentując sukces spółki Rosomak, Maciej Lew-Mirski, członek zarządu Polskiej Grupy Zbrojeniowej S.A., stwierdził, że "realizacja tej umowy na dostawę transporterów opancerzonych za granicę świadczy o tym, że polski przemysł obronny jest w stanie produkować wyroby reprezentujące światowy poziom i sprzedawać je za granicę, wygrywając ze światowymi potentatami bynajmniej nie ceną, ale przede wszystkim wysoką jakością".

Warto wspomnieć, że siemianowickie zakłady Rosomak S.A. od niedawna produkują lokalnie ostatni, niewytwarzany dotychczas element zasadniczego zespołu konstrukcyjnego transportera - zintegrowane wsporniki układu zawieszenia. Zakłady stały się dzięki temu dostawcą tych elementów do wszystkich pojazdów rodziny AMV 8x8 na świecie.

Reklama

Komentarze (29)

  1. Snajper

    Na zdjęciu widać że ostatnie koło nie jest w osi jazdy . Jakość ?

    1. King

      NIe :) Brak obciążenia. To tylko puste pudło.

    2. Mietek

      To koło spełnia funkcję metaforyczną. Reprezentuje postawę związkowców.

    3. Esox

      wszystkie koła mają niezależne zawieszenie hybrydowe.To tak a propos jakości.Sprzedaliśmy rosomaki dla Słowacji i klient sobie życzy czy mają pływać ,akwenów wodnych raczej mają niewiele :)

  2. roman

    Znowu tajemnice, co skąd i dla kogo. Patria dość klarownie publikuje co sprzedaje i komu. Fajnie, że udało się wejść, tylko rzetelność artykułu wymagałaby podania kilku szczegółów. Jak komentujący słusznie prawią, to nie jest stricte kontrakt eksportowy - tj. sprzedaż pomiędzy powiązanymi firmami (poprzez licencje, komponenty itp.). To Patria realizuje kontrakt eksportowy, być może to ten z ZEA z 2008 roku, Polska dostała zamówienie - i dobrze. Trzeba jednak mieć świadomość, że ta jakość wynika głównie z zaangażowania Patrii. Niestety nasze władzom i nowym szefom PGZ trudno to przełknąć, ale teraz nowe i nowe jest lepsze ..

    1. Inżynier

      No własnie, kol. Roman zwrócił uwagę na ważny temat czyli transparentność. Większość tzw. tajemnicy wojskowej i gospodarczej jest doskonale znana stronie przeciwnej. W XXI wieku niestety bardzo trudno dochować tajemnicy a profesjonalne wywiady wojskowe czy gospodarcze sądzę, że radzą sobie dobrze. Odnoszę więc wrażenie że powoływanie się na tajemnice tego typu jest nadużywane i jest to raczej zasłona dymna przed społeczeństwem (podatnikiem) niż faktyczny wymóg utajnienia. Chrońmy to co naprawdę powinno być tajemnicą. Polska jest liczącym się i docenianym producentem w wielu branżach i tutaj model podwykonawcy jest dobry ponieważ w ten sposób uczymy się nowoczesnej produkcji na odpowiednim poziomie jakości i wydajności. Niestety jeszcze nie sprzedajemy sami ponieważ nie mamy własnych konstrukcji. Rosomak jest tego dobrym przykładem. To nie jest nasza konstrukcja a jedynie udoskonalona w Polsce. Następnym krokiem powinno być opracowanie nowej konstrukcji np. Rosomak 2 i wtedy pokazując swoja, mając odpowiednie referencje w produkcji oraz od użytkownika możemy dopiero wyjść na rynki zagraniczne. Tak działa rynek cywilny i wojskowy. Jest to najlepsza droga rozwoju dla polskich firm.

    2. ax

      zamówienie pomiędzy ZEA i Patrią, my jesteśmy podwykonawcami, ale dobre i to

  3. Gajowy z Ruskiej Budy

    Bravo tak trzymać !!!!!

  4. taki jeden

    No proszę, czyli można jednak wyprodukować Rosomaka dobrze chroniącego załogę, a nie tylko pływające badziewie udające transporter opancerzony. Wystarczy, że zamawiający ma trochę oleju w głowie, a nie siano, no i nie był szkolony w Moskwie.

    1. Pavelsky

      Najłatwiej sobie jedno wytłumaczenie na wszystkie bolączki RP- Moskwę. A nie pomyślałeś że żadni agenci rosyjscy w Polsce nie działają? A może to po prostu miernoty made in poland na usługach koncernów zbrojeniowych działających w Polsce?

    2. Tap

      A uważasz że Rosomak jest za słabo chroniony co, jakich norm nie spełnia, czyżby nie było do niego dodatkowego opancerzenia, produkcji polskiej, izraelskiej, nawet propozycji materiałów z za zachodniej granicy. Osłon przeciw rpg brak, chyba ostatnio kupili.

  5. enki

    Zrzućmy się, to może kupimy kilka dla naszych :) Wygląda solidniej niż rodzime Rośki.

    1. Tap

      Jasne jest solidniejszy, bo zrobiono go na innych maszynach z innych blach, przez innych specjalistów - nie żartuj.

  6. staszek

    "Wygrywamy przede wszystkim wysoką jakością"????? A ja myślałem ze polskie firmy wygrywają na zachodzie przede wszystkim CENĄ, a to ze względu na kilkukrotnie NIŻSZE KOSZTY PŁAC dla personelu... no ale jak widać mogłem się mylić ;)

    1. EUropa

      Nie mylisz sie i jeszcze baaardzo dlugo tak bedzie! A tak z innej beczki, chociaz ma troche wspolnego z twoja wypowiedzia, te "Rosomaki" dla ZEA to sa Patria AMV a nie lekki, polski Rosomak plywajaco-tonacy!

  7. omega

    TOŻ TO NIE ROSOMAK!!! A poza tym za 1 milon USD, rewelacyjna cena powinni gotować się do seryjnej produkcji dzień i noc!!! GRATULACJE ps a tak swoją drogą to co się stało,że w dwa miesiące tak potaniał nasz ROSOMAK?

    1. laik

      nie ma wieży, a wieża jest dosc sporo warta ?

    2. Alex

      Rosomak potaniał bo złoty osłabł, wysokie kursy walut

  8. King

    Przecież to nie Rosomak został przekazany, tylko AMV! Wyprodukowany w dużej części w Polsce , to fakt, ale to nie Rosomak!! i Nie Polacy go sprzedali do ZEA tylko Finowie!

    1. krzysiek

      Nawet jeżeli jesteśmy podwykonawcą to i tak to się opłaci !

  9. Franky

    Umowę z państwem kupującym podpisała fińska Patria, Siemianowice są podwykonawcą, jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o piniondze...

  10. Pstrokatka

    Wkrótce polecą do Słowacji pierwsze FLARISy razem z zestawami zimowych niwelatorów-uklepywaczy dla lotnisk improwizowanych.

    1. slavko

      skad to info?

  11. Robin

    google mówi że nabywcą jeden z krajów bliskiego wschodu, czemu to taka tajemnica, czyżby Iran

  12. Obserwator

    A wg obecnego szefa MON zakup Rosomaka miał być strasznym przekrętem ówczesnego rządu. Może pan Macierewicz ostrzegłby odbiorcę, że kupuje straszny bubel?

    1. Ojciec 6 dzieci

      Z tego jak ja to rozumiem to Rosomak się doskonale nadaje do patrolowania pustyń oraz prowadzenia działań asymetrycznych. Natomiast na europejskim polu walki jest zbyt mało mobilny (koła zamiast gąsienic) oraz za słabo opancerzony. W czasie wojny w Polsce może się okazać niewystarczający, np. nie dojadą bo utkną w błocie na polu. To chyba o to chodzi.

  13. MICHAŁ RATRAK-SZNUROWECZKA

    FAJNIE ..dobre newsy dusze cieszą ..MAM PYTANIE.. tak patrze i patrze na tego naszego ROSOMAKA ..i tak sobie myśl a gdyby ściany boczne byłyby pod skosem ..po prostu by bryła transportera była trapezoidalna czy polepszyłoby właściwości na przebijalność biorąc pod uwagę ze zbudowany byłby z tego samego rodzaju płyt może pojemność by się zmniejszyła ale bezpieczeństwo wzrosło ..

    1. jas fasola

      Dla nowoczesnej amunicji, np. pociskow podkalobrowych nachylenie/kat scian nie gra zadnej roli!

    2. kj1981

      Odporność by wzrosła tylko trochę, za to transport byłby utrudniony. Coś za coś.

  14. Wafel

    40 szt. z dodatkowym opancerzeniem za 170 mln zł 4.25 mln zł/szt., to nasze powinny kosztować 3 mln.

    1. vvv

      tak tak, porownywac 2 rozne pojazdy wyciagac wnioski ze cos powinno byc tansze lub nie bez specyfikacji technicznej. brawo!

    2. b

      weź pod uwagę jeszcze to, że polskie wersje mają kupę wyposażenia w środku - elektornika, komunikacja, nawigacja itd a to kosztuje kupe kasy

    3. pp47

      Kompletne rosomaki z dodatkowym opancerzeniem sprzedano za 4,25 mln zł/sztuka, a za zaledwie jedynie częściową modernizację "darmowego" leoparda , ani nie kompleksową, ani nie do super nowoczesnej wersji zapłacimy ok 20 mln zł/sztuka.....

  15. ja

    Jakiś taki dziwny.

    1. Max Mad

      Trochę dłuższy niż standardowy AMV i przygotowany pod zabudowę wieży BMP-3. Poza tym większych różnic nie ma.

  16. Max Mad

    Oj autor tutaj troszeczkę wprowadza w błąd. Twierdzi że złożono Rosomaka a potem dodaje w nawiasie AMV, otóż kontrakt jest na dostarczenie pojazdów AMV w oryginalnej konfiguracji a nie w wersji Rosomak. By było szybciej, AMV to nie Rosomak a Rosomak to nie AMV, różnią się kilkoma istotnymi parametrami choćby wymiarami. Więc spółka ROSOMAK na zlecenie Patrii montuje oryginalne wersje AMV dla ZEA a nie Rosomaki.

    1. Bartek

      AMV to skrót od Armoured Modular Vehicle i Rosomak to nazwa własna pojazdu AMV, to co piszesz to jakbyś mówił że Mercedes GL to nie terenówka a terenówka to nie Mercedes GL.

  17. blinkin

    Może nie ma możliwości pływania bo jedzie na pustynię, a tam rzek nie ma zbyt dużo ...

  18. Bob

    Ciekawe do kogo? To chyba jeszcze nie słowacki....Jeśli to ten ze zdjęcia to pewnie odbiorca bliskowschodni....?

    1. GH

      Rośki idą do ZEA było coś na ten temat w nowej strategi jakiś czas temu , a kontrakt jest Partii tyle że zlecili to nam

  19. Kris

    Kolejny przykład na to, że dla Polaków produkcja na licencji, a później nawet eksport to wyjście najlepsze. Tak było z polonizacją radzieckiej Strzały i utworzeniu Groma, który stanowi o naszej obronie PLOT w bardzo krótkim zasięgu, a później sprzedaż Gruzji czy Litwie. Tak było również z PT-91 dla Malezji, berylami dla bodajże dla "Afryki" czy teraz Rosomakami. To tak odnośnie tworzenia "polskiego BWP'a, który nigdy nie powstanie i w końcu trzeba będzie bazę gdzieś kupić, cyrkiem z Krabem czy systemem Narew. Ktoś powinien się w końcu otrząsnąć w tym w czym jesteśmy dobrzy i robić to, a nie kombinować i myśleć całymi dekadami.

    1. Teodor

      Pewnie Polska liczyła się na rynku uzbrojenia kiedy Arabowie zamawiali u nas broń. Potem, po wojnach irackich, zaczęli zamawiać ją u Amerykanów w ver. dla biedaków. Nie wiem jak Indie obecnie, w PRLu liczyliśmy się chyba na tamtejszym rynku. Niestety polityka wobec polskich firm była straceńcza również, a może głównie dla przemysłu militarnego.

    2. TrzyKawki

      Grom nie jest polonizacją Strzały, tylko Igły. taki drobiazg...

  20. Kamil

    Te zdjęcie to oryginalny transporter dostarczony Słowacji przez nasze zakłady zbrojeniowe? Wygląda jak z filmu science fiction. Korzystając z okazji to Rosomak XP czy jeszcze inny model?

    1. Max Mad

      Nie to oryginalny AMV (opcja bez pływania, zwróć uwagę na brak pędników) przygotowany dla ZEA. Słowacy podpisali kontrakt na dostawę Rosomaków nie AMV.

  21. Gość

    Tym krajem jest ZEA.

    1. marius

      To na pewno nie jest dla Słowacji, pomalowanie transportera na kolor piasków pustyni sugeruje że to jak pisał jeden forumowicz dla kraju bliskowschodniego czyli ZEA.

  22. Dawid

    Ktoś wie skąd jest "odbiorca zagraniczny"?

    1. burli

      Komunikat PAP - Jak zaznaczył dyrektor jednostki biznesowej produkcji Wojciech Zubko, produkcja transporterów będzie się odbywać w całości w siemianowickich zakładach. Nabywcą jest jeden z krajów Bliskiego Wschodu.

  23. niCk

    Może do Kataru za ten gaz co wczesniej nie odbieraliśmy lub Arabia Saudyjska która kupuje wszystko jak leci

  24. Jesiotr

    Jak to nie mają możliwości pływania? Przecież to obowiązkowe wymogi przyszłego pola walki. Pojazdy opancerzone muszą mieć możliwość przepraw przeszkody wodnej pływaniem lub głębokim brodzeniem po dnie. Ten klient zagraniczny nie posiada odpowiedniej wiedzy na ten temat. Powinien sobie przestudiować wymagania dotyczące nowoczesnych pojazdów dla WP

    1. qwer

      A gdzie ty na pustyni chcesz pływać.

  25. Luke

    Ladie i tak dalej, ale musimy juz myslec o Rosomaku 2.0 czyli next generation!

Reklama