Reklama

Siły zbrojne

Test pocisku przeciwrakietowego SM-3 Block IIA. "Będą rozlokowane w Polsce"

Pocisk SM-3 Block IIA na stanowisku testowym. Fot. Raytheon
Pocisk SM-3 Block IIA na stanowisku testowym. Fot. Raytheon

Amerykańska marynarka wojenna i Agencja Obrony Przeciwrakietowej poinformowały o teście pocisku rakietowego Standard Missile-3 Block IIA produkcji koncernu Raytheon. Rakiety tego typu mają być rozlokowane w Redzikowie

Amerykańska marynarka wojenna i Agencja Obrony Rakietowej poinformowały o powodzeniu drugiej próby w locie nowego pocisku rakietowego Standard Missile-3 Block IIA produkcji koncernu Raytheon. Testowane uzbrojenie to pocisk rakietowy przeznaczony do zwalczania pocisków balistycznych w ich środkowej fazie lotu. Ma on stanowić część amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej, znajdując się na wyposażeniu okrętów Aegis Ballistic Missile Defense i instalacji naziemnych Aegis Ashore. Obecnie harmonogram wprowadzania nowego pocisku zakłada jego wejście do służby w 2018 r.

Celem misji było sprawdzenie kinetycznej głowicy bojowej pocisku oraz systemu korekty wysokości lotu, a także badanie skuteczności osłon aerodynamicznych, układu sterowania, separacji dodatkowego, rakietowego silnika wspomagającego oraz separacji silników rakietowych drugiego i trzeciego stopnia. Próba nie zakładała przechwycenia celu ćwiczebnego. W czasie próby start pocisku nastąpił z wyrzutni pionowej Mk 41, mieszczącej się na obszarze poligonu morskiego amerykańskiej marynarki wojennej Point Mugu na wyspie Saint Nicolas.

Według informacji producenta, nowy pocisk zdolny jest do manewrowania w fazie przechwycenia, już po odnalezieniu celu właściwego. Dzięki wydajnym i dużym silnikom rakietowym pociski SM-3 Block IIA mają być zdolne do wczesnego przechwytywania celów i chronienia większego obszaru.

Kolejny test nowej broni przewidziano na rok 2016. Pocisk zostanie wówczas odpalony z pokładu okrętu wojennego, założenia tej próby mówią o przechwyceniu celu ćwiczebnego.

Przypomnijmy, że pociski Standard Missile-3 niszczą cele w kosmosie, wykorzystując do tego energię kinetyczną uderzenia. Wariant SM-3 Block IB jest używany na morzu, pociski tego rodzaju będą też na wyposażeniu obiektów systemu obrony przeciwrakietowej w Rumunii. Pociski SM-3 Block IIA są w fazie testów, będą przeznaczone do wykorzystania zarówno na morzu, jak i na lądzie. Charakteryzować się mają wyższą prędkością i zdolnością do zwalczania celów balistycznych na większych wysokościach. W broń tego typu ma zostać wyposażony naziemny system obrony przeciwrakietowej Aegis Ashore, którego budowa trwa w Redzikowie.

Czytaj też: Test amerykańskiej tarczy antyrakietowej.

Reklama

Komentarze (5)

  1. Franky

    Tak one niszczą cele w kosmosie ale nie zapominajcie, że takie obiekty muszą chronione przez rakiety średniego zasięgu może jest szansa na THAAD

  2. Rozmaryn

    Trochę ostudzę radość forumowych komentatorów, to system do ochrony Ameryki ew, zachodniej części Europy. Pocisk zwalcza rakiety balistyczne dalekiego zasięgu w środkowej fazie lotu czyli takie które może Rosja wystrzelić na USA.

  3. gosc

    Z uwagi na splaszczona charakterystyke Iskanderow nie wiem czy to by nas ochronilo. Zapewne nie.

  4. hng

    Super wiadomość !!!! ;)))

  5. yak

    "Przypomnijmy, że pociski Standard Missile-3 niszczą cele w kosmosie, wykorzystując do tego energię kinetyczną uderzenia..." - .... Iskandery nie latają tak wysoko

    1. dwa

      przecież to nie przeciw iskanderom a do obrony amerykańskich interesów, info dla gawiedzi jest inne niż prawdziwe przeznaczenie systemu

    2. R

      Czyżby? Szczytowy punkt lotu pocisku o zasięgu 500 km, znajduje się na wysokości ok. 130 km ...

    3. Senkju

      Aegis Ashore jest systemem przeznaczonym do zestrzeliwania przede wszystkim rakiet pośredniego i dalekiego zasięgu (IRBM i ICBM), wystrzeliwanych na duże wysokości w środkowej fazie lotu ( Midcourse Phase Defence). To tak zwany "wyższy poziom" systemu obrony antyrakietowej. Aegis nie ma przechwytywać nisko latających rakiet krótkiego zasięgu takich jak rosyjskie rakiety Iskander lecące na wysokości 50 km. Od tego jest pocisk PAC-3 MSE systemu Patriot i MEADS zdolny do zwalczania rakiet w niższych warstwach atmosfery (tzw. lower tier), który może rozwiązać problem z Iskanderami lub innymi rakietami balistycznymi krótkiego zasięgu nowej generacji.

Reklama