Reklama

Siły zbrojne

Amerykanie rozpoczynają działania lądowe w Syrii

Fot. US Army/Flicr
Fot. US Army/Flicr

Amerykanie wysłali do Syrii ponad pięćdziesięciu żołnierzy którzy mają wesprzeć kurdyjskich bojowników w walce z terrorystami z ugrupowań Takfiri i Daesh na terenach graniczących z Turcją. Jest to pierwszy przypadek tego typu od czasu, gdy siły zachodnie rozpoczęły bombardowanie pozycji ugrupowań terrorystycznych w Syrii.

Według libańskiej telewizji amerykańskie pododdziały przekroczyły granicę Turcji w okolicach Murshid Binar. Ich zadaniem ma być współdziałanie z bojownikami kurdyjskimi walczącymi w tamtym regionie i - prawdopodobnie - naprowadzanie lotnictwa na wykryte na miejscu cele. Ma to m.in. pomóc w ataku na opanowane przez ISIS miasta Jarablus i Raqqa.

Amerykańscy żołnierze prawdopodobnie dotarli m.in. do miasta Ayn al-Arab (Kobani) w północnej prowincji Aleppo i do miejscowości Qamishli w północno-wschodniej prowincji Hasakah. Działania te są zgodne z deklaracjami prezydenta Obamy, który w zeszłym miesiącu zapowiadał wykonanie wielu operacji specjalnych na terenie Syrii. Miały one polegać przede wszystkim na doradztwie, a nie na bezpośrednim udziale w walce.

Sytuacja jest jednak o tyle zagmatwana, że Amerykanie prawdopodobnie nie posiadają zgody na wysłanie wojsk od syryjskiego rządu i prezydenta (w odróżnieniu od Rosjan). Nie wiadomo więc jak mają się zachować wojska rządowe Syrii w momencie napotkania żołnierzy amerykańskich.

Reklama

Komentarze (11)

  1. prawo jest jasne

    Wiadomo jak Syryjczycy mają się zachować: rozstrzelać Amerykanów na miejscu. Zgodnie z rezolucją ONZ przeciw najemnikom, skoro Amerykanie nie są stroną toczącą tam wojnę i nie obejmuje ich klauzula partyzantów, to podpadają pod najemników i są wyjęci spod prawa. Zgodnie z prawem mogą więc być rozstrzelani lub powieszeni bez sądu!

    1. jan

      Dokładnie. Amerykanie będą się pluć ale może to ich by czegoś nauczyło.

    2. gosc

      Tak jak ruskich najemnikow i zolnierzy na Ukrainie.

    3. Davien

      To w odpowiedzi Amerykanie zrównają z ziemią Assada i skończy się zabawa

  2. ROMAN

    Amerykanów przestraszyła konfrontacja Rusko-Turecka gdyż wiedzą że każdy wróg Turcji jest automatycznie sprzymierzeńcem Dla Kurdów. I Usa boją się że Kurdowie zgodzą się na propozycję Assada i wspólnej walki w zamian za pełną autonomię. Gdyby mieli w tym inny cel wysłali by ich wcześniej i także do Irackich Kurdów

    1. gosc

      Zupelnie nie rozumiesz co sie dzieje w Syrii i nie rozumiesz jakie ma znaczenie konfliktu/zestrzelenia ruskiego samolotu. Asad nie zgodzi sie na zadna autonomie. Nie po to mordowal opozycje przez ostatnie lata. Natomiast zestrzelenie ruskiego samolotu dalo wolna reke Amerykanom zarowno ze strony ruskiej/asada jak i... tureckiej. W tej chwili ruscy i Turcy wzajemnie sie szachuja ograniczajac swoje lata przy granicy tureckiej co daje luz Amerykanom.

  3. gosc

    Metoda zlego i dobrego policjanta. Turcja dala klapsa ruskom aby nie latali w poblizu granicy z Turcja a Amerykanie teraz maja luzniej wzmacniaja Kurdow, czyli opozycje Asada.

  4. aaa

    Syryjskie wojsko prawdopodobnie nic nie zrobi a Amerykanie sobie grabią co pomyślą kraje BRIKS, Azja, Afryka na taką bezczelność. Fajna była dyskusja w amerykańskich mediach na początku bombardowań nie czy powinni prosić o zgodę tylko czy wogóle informować. Tak czy inaczej to czysta agreesja i łamanie karty ONZ i w praktyce napędzanie zwolenników Rosji i Chinom np. Iran

    1. MW80

      Zwolennicy Rosji (np. Iran), nie potrzebują żadnego "napędzania" już są zwolennikami Rosji i nienawidzą USA.

    2. Boruta

      Bredzisz. Akurat wspierając YPG Amerykanie tylko plusują.

    3. Afgan

      Jeżeli chodzi o walkę z ISIS i Nusrą to nikt nikomu przeszkadzać nie powinien. Jako świat cywilizowany powinniśmy się zjednoczyć w obliczu wspólnego wroga. Żołnierze Asada, Rosjanie i Amerykanie powinni kierować lufy w terrorystów a nie przeciw sobie. Jest to chyba oczywiste, ale jak widać nie dla każdego, na przykład dla TURCJI to już zbyt skomplikowane aby to ogarnąć.

  5. wolf

    Czy mają pozwolenie legalnych władz w Syrii? Turcy i amerykanie prowokują otwarty konflikt z Rosją a to już nie są przelewki!!!!

    1. Boruta

      Jakich legalnych władz? Zgodnie z prawem do samostanowienia narodów legalną władzą jest tutaj Autonomia Rożawy.

    2. bender

      Oj tam, oj tam, zaraz 'nie przelewki'. Nie ma co sie tak panicznie bac towarzyszu wolk. Z zachodniego punktu widzenia to Rosja strzela babole i slicznie sie daje wmanewrowac na coraz wieksza skale w konflikt smierdzacy drugim Afganistanem, co na dlugie lata zapewni spokoj w naszej czesci swiata, a przy odrobinie szczescia kiedys doprowadzi do upadku imperialnych ambicji ZSRR-bis.

    3. Miłobądź

      Tak, Amerykanie panicznie się boją Rosjan, i nigdy nie zaryzykują konfrontacji. Żartowałem. Żołnierze wykonają wszystko, co postanowi rząd, i na co zgodzi sie Kongres. Wszystko. Kongres zgodzi się i nakaże wykonanie wszystkiego, co uzna za korzystne dla, powiedzmy, bardzo znaczącej wiekszości amerykańskich interesów.

  6. panzer-division

    Możliwe, ze za kilka lat powstanie prorosyjska Syria Północna a na południu Syria Południowa, nastąpi podział podobnie jak w Korei i Wietnamie i jak zwykle w takich wypadkach, rosyjska strefa będzie zacofana, agresywna i pozbawiona wolności a strefa amerykańska zupełnie inna. Historia świata jeszcze się nie skończyła.;)

    1. mądrala

      No ja myślę, że będzie dokładnie odwrotnie....co życie pokazuje.

    2. Mat

      Strefa amerykańska będzie z kolei kwitnącą demokracją, rajem na ziemi, jak dzisiejszy Irak, czy Afganistan? Może nawet lepiej - jak Libia!

  7. maniuś

    Czy SYRIA - Al.- ASAD poprosił amerykanów by w kroczyli na ziemię SYRYJSKĄ , czy to znów samowola amerykańców ?

    1. Boruta

      A kogo to obchodzi?

    2. Moon

      A jaka jest podstawa prawna wkroczenia jednostek rosyjskich na teren Ukrainy? Jak dla mnie mogą powiesić mordercę Asada, który jest niewiele lepszy od ISIS. I nie nawijajcie mi tu proszę o legalnie wybranych władzach. Asad był takim samym dyktatorem jak Mubarak czy Kadafi. Ciekaw jestem czy tyle byłoby w Was wyrozumiałości, jakby Tusk zaczął wsadzać do wiezień czy wręcz rozstrzeliwać członków PISu.

  8. leming

    Jaka jest podstawa prawna wkroczenia amerykańskich wojsk do Syrii ? Podobno mamy się posługiwać siłą prawa a nie prawem siły.

    1. Boruta

      Pewnie na podstawie umowy z Rożawą.

  9. Falko

    Teraz spróbujcie zrobić krzywdę amerykańskiemu żołnierzowi kacapy, no dalej gieroje.

  10. asdf

    A pozwolenie od rządu Syryjskiego mają?

    1. dropik

      mają! takie pozwolenia można kupić w każdym sklepie z pozwoleniami

  11. Witek

    No to teraz Rosjanie będą polować z nieba na tych żołnierzy.

Reklama