Reklama
  • Wiadomości

Ukraina otrzyma radary rozpoznania artyleryjskiego

Prezydent Poroszenko poinformował, że ukraińska armia otrzyma w połowie przyszłego miesiąca dwa amerykańskie radary do lokalizacji stanowisk artyleryjskich przeciwnika typu AN/TPQ-36 Firefinder.

fot. US Army
fot. US Army

Dostawa nowych stacji radiolokacyjnych ma być efektem porozumienia zawartego z prezydentem Obamą, który obiecał wspomóc Ukrainę systemami lokalizującymi stanowiska artyleryjskie. Oba systemy zostaną natychmiast przerzucone na pierwszą linię, by zwiększyć ochronę własnych wojsk i ludności cywilnej.

Przed przekazaniem radarów, Amerykanie chcą na miejscu wyszkolić ich obsługę. Wcześniej pojawiały się bowiem informacje o nieprawidłowym wykorzystaniu systemów tej klasy przez Ukraińców. Świadczą o tym m.in. pogłoski, że jedna z podobnej klasy stacji została przejęta przez rosyjskich separatystów w skrzyniach transportowych. Dlatego amerykańskie radary Firefinder zostaną wcześniej pozbawione elementów, które nie mogą się dostać w ręce Rosjan.

Z drugiej jednak strony Amerykanie bardzo liczą na wnioski i doświadczenia Ukraińców z wykorzystania tego rodzaju uzbrojenia i to na styku z rosyjską technika wojskową. Dodatkowo ukraińscy żołnierze podobno wypracowali unikalną taktykę zwalczania systemów artyleryjskich, która mogłaby zostać wykorzystana również przez amerykańskie wojska lądowe.

Z formalnościami dotyczącymi przekazaniem radarów w Kongresie nie powinno być problemów, ponieważ radary rozpoznania artyleryjskiego są klasyfikowane jako niezabijające systemy obronne. Ukraińcy natomiast bardzo czekają na nowe stacje radiolokacyjne, gdyż nie posiadali do tego czasu systemów o podobnych możliwościach. Otrzymane wcześniej lekkie radary do wykrywania stanowisk moździerzy LCMR (Lightweight Counter Mortar Radar) AN/TPQ-48 miały bowiem zasięg o ponad połowę mniejszy (10 km w porównaniu do 24 km).

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama