Reklama

Siły zbrojne

Rosyjska ofensywa powietrzna w Syrii

Fot: mil.ru
Fot: mil.ru

W ostatnich dniach rosyjskie samoloty przeprowadziły ponad 150 lotów bojowych, intensywnie atakując siły walczące z wojskami Baszara Al-Asada w prowincjach Homs, Hama, Latakia, Rakka i Idlib. Nieliczne ze zniszczonych w tych działaniach celów należały jednak do sił Państwa Islamskiego. Rosyjskie bombowce Su-34 i Su-24M oraz szturmowe samoloty Su-25 mają prawdopodobnie osłabić siły antyrządowe na głównych kierunkach planowanych działań sił lądowych. 

Jak informuje Ministerstwo Obrony Rosji, od 10 października głównymi celami ataków były pozycje sił uznawanych przez Moskwę i Damaszek za „terrorystyczne”, ich bazy zaopatrzeniowe oraz „ośrodki szkoleniowe” w czterech prowincjach, które raczej nie należą do rejonów szczególnej aktywności Państwa Islamskiego. Wiele wskazuje, że głównym celem ataków rosyjskich są ugrupowania bardziej umiarkowane.

Rosyjska operacja jest prowadzona bardzo systematycznie. Po zniszczeniu zapasów sprzętu, paliwa i amunicji jednym z głównych celów rosyjskiego lotnictwa stały się konwoje transportujące uzupełnienia zniszczonych zapasów oraz kolumny transportowe, zgrupowania bojowników i umocnione pozycje.

Samoloty bombowe Su-24M i Su-34 niszczą cele punktowe, wykryte - jak twierdzą - Rosjanie przede wszystkim dzięki działaniom zwiadu satelitarnego. Lotnictwo, bezzałogowce i obserwatorzy naziemni koordynują, przede wszystkim, ataki na pozycje oddziałów antyrządowych i poruszające się kolumny sprzętu oraz konwoje z zaopatrzeniem. Cele te atakują głównie samoloty szturmowe Su-25 i niewielka liczba śmigłowców Mi-24P, operujące głównie w prowincach Hama, Daraa i Idlib.

Co interesujące, śmigłowce szturmowe są wykorzystywane do atakowania zarówno z użyciem rakiet i broni lufowej, jak też do nalotów bombowych. Używane są wówczas bomby niekierowane OFAB-250 i FAB-250 o masie 250 kg. Śmigłowiec może przenosić cztery sztuki takich bomb na belkach służących zwykle do podwieszania zasobników z rakietami niekierowanymi.

Całość działań sprawia wrażenie zaplanowanej ofensywy powietrznej mającej wspierać rozpoczęte w ostatnich dniach ofensywne działania wojsk lądowych Baszara Al-Asada. Rosjanie starają się nie tylko osłabić oddziały bojowników, ale przede wszystkim odciąć je od zapasów paliwa i amunicji. Sukcesywnie niszczone sa wykryte składy i ukryte punkty zaopatrzeniowe. Równocześnie Rosjanie starają się odciąć przeciwnika od dostaw zaopatrzenia, mogących uzupełnić poniesione straty. Śmigłowce wykorzystywane są głównie do zwalczania pozycji bojowników w relatywnej bliskości sił rządowych. Istotnym czynnikiem może być tu słaba komunikacja z tymi oddziałami i potrzeba dokładnej identyfikacji celów, aby zminimalizować ryzyko ataków na oddziały wierne Asadowi. 

Reklama

Komentarze (7)

  1. autor

    ..."Nieliczne ze zniszczonych w tych działaniach celów należały jednak do sił Państwa Islamskiego."... NATO po roku bombardowania tez moze sie pochwalic podobnym sukcesem. Panstwo Islamskie ma sie dobrze a "azylanci" naplywaja do Europy zgodnie z planem.

  2. paw

    Mi-24P operują głównie w obszarze wokół lotniska - stanowiąc jego zabezpieczenie , nie wspierają ,,rządowych''.

  3. lechu

    Patrząc na nagrania, to celne te ataki raczej nie są...

    1. STYKS

      A to Ty wiesz w jaki punkt bomby miały trafić? No to szacunek! Wielki szacunek.

    2. jacenty

      większość bombardowań jest z użyciem zwykłych bomb FAB-250. Biorać to pod uwagę to celność jest całkiem dobra

    3. lechu

      Pewnie, że nie walą w to miejsce gdzie jest krzyżyk tylko w ten budynek który widać ale w niego nie trafiają. Bomby upadają z boku.

  4. Kilo

    W sumie jaka jest roznica pomiedzy uzyciem superinteligentnego Hellfire'a w niewlasciwy sposob ("analiza zachowan", strzelanie na poprawke do ratownikow czy konduktow pogrzebowych) a wlasciwym uzyciem bomby niekierowanej ktora trafia mniej wiecej tam gdzie powinna ale ma wiekszy obszar razenia? Mimo amunicji inteligentnej (pewnie bardziej od niejednego decydenta) straty cywilne chocby w wojnie w Jemenie (tej prowadzonej dronami) siegaja setek niewinnych osob. Co za roznica?

  5. Black

    Wreszcie ktoś robi porządek.

    1. ja

      taki porządek to robi Zachód już od kilku miesięcy bombardując Irak i Syrię. Żeby zrobić prawdziwy porządek to musi ktoś wysłać wojska lądowe.,.... jeśli nie wyśle ich Iran to Rosja dalej bedzie tylko robić propagandowe pokazówki

  6. lw

    Patrząc na nagrania, to celne te ataki raczej nie są..--jestes w bledzie to zdjecia i filmy z drona

  7. jkl

    Umiarkowanych rebeliantów atakować nie wolno? Jakie są kryteria umiarkowania? Chyba takie,że jeszcze się nie spuścili ze smyczy CIA. Członkowie państwa islamskiego tez należeli kiedyś do tworu propagandowo nazwanego przez socjotechników z CIA free syrian army.

Reklama