Reklama

Geopolityka

Wojsko coraz taniej wyprzedaje tereny na Helu

  • Władimir Putin poinformował podczas swojej wizyty w Turcji, że budowa South Stream ("Południowego Potoku") nie będzie realizowana. Inwestycja podzieli los Nabucco. Fot. Gazprom.ru

Dzisiaj odbywa się przetarg ustny nieograniczony na sprzedaż ponad pięciu hektarów niezwykle atrakcyjnych terenów na samym końcu cypla helskiego. Agencja Mienia Wojskowego (AMW) wystawiła je za ponad 20 milionów złotych (cena wywoławcza). To kolejny sygnał, że wojsko nie jest już zainteresowane Helem, jako miejscem stałego stacjonowania swoich sił. Niestety, sprzedaż działek odbywa się po cenach niższych niż zakładano podejmując decyzję o likwidacji helskiego garnizonu.

Agencja Mienia Wojskowego wystawiła pod młotek nieruchomość gruntową na Helu położoną przy ulicy kmdr. Zbigniewa Przybyszewskiego o łącznej powierzchni 5,5110 ha, wycenioną na ponad 20 mln zł plus podatek VAT. W sumie wykreślono 16 działek zgrupowanych w 14 pozycjach przetargowych. Działki mają różne powierzchnie (od 0,1086 do 0,6478 ha) i różne ceny wywoławcze (od 550 tys. zł do 4 mln 200 tys. zł). O wartości tych terenów może świadczyć wycena nieuzbrojonej, niezabudowanej działki o powierzchni 0,3788 ha, której licytacja ma się rozpocząć od 2 mln zł plus podatek VAT.

Tego typu tereny tuż przy brzegu Morza Bałtyckiego są unikatem w Polsce, stąd wojsko od początku liczyło na szybkie znalezienie nabywców. Jak się jednak okazało - nie jest to wcale takie proste. AMW od kilku lat nie może sprzedać tych terenów po założonej cenie.

Fot. AMW

Nie spełniają się więc optymistyczne wizje osób, które zdecydowały o likwidacji w 2006 r. 9. Flotylli Obrony Wybrzeża na Helu, mówiące o zysku, jaki przyniesie to całemu  regionowi i Siłom Zbrojnym. Przypomnijmy, że 93 proc. dochodów pochodzących z gospodarowania mieniem Agencja Mienia Wojskowego przekazuje na Fundusz Modernizacji Sił Zbrojnych oraz Fundusz Modernizacji Bezpieczeństwa Publicznego. Po każdej nieudanej aukcji te potencjalne zyski do wykorzystania przez Siły Zbrojne stają się coraz mniejsze.

Atrakcyjny teren i brak chętnych?

Tereny obecnie wystawione do sprzedaży na Helu są, rzeczywiście, bardzo atrakcyjne. Wszystkie działki są zlokalizowane w strefie ciszy, w pobliżu portu, centrum miasta, piaszczystej plaży i dworca kolejowego. Dodatkowo cały teren jest otoczony od wschodu i północy lasem i jest mało prawdopodobne, by pozwolono na jego zabudowanie w przyszłości.

Fot. AMW

Do wszystkich działek są lub z łatwością mogą być doprowadzone media: woda, kanalizacja, elektryczność i gaz. Dodatkowo, praktycznie nie ma ograniczeń, co do sposobu ich wykorzystania. Zgodnie z decyzją burmistrza Helu z 2012 r. można je bowiem wykorzystać pod zabudowę mieszkaniową i usługową oraz organizację terenów zielonych. Mogą więc tam powstać zarówno luksusowe apartamentowce, jak i kompleksy turystyczno-sanatoryjne.

„Wyjątek helski” - cena atrakcyjnych terenów z upływem czasu drastycznie spada

Niestety, dotychczasowe licytacje terenów przy ulicy Przybyszewskiego już dwukrotnie zakończyły się niepowodzeniem (14 stycznia i 23 kwietnia br.). Może to oznaczać kolejny spadek ceny wywoławczej i wyprzedaż obszaru poniżej jego rzeczywistej wartości. Jest to tym bardziej prawdopodobne, że w latach 2008-2010 nie udało się sprzedać terenów wojskowych przy ulicy kmdr. Zbigniewa Przybyszewskiego wystawianych jako całość.

Fot. AMW

Dopiero w 2013 r., po podzieleniu terenu na 25 działek (o cenie wywoławczej 35 mln zł), udało się sprzedać obszar po byłym kinie (które zostanie wyburzone i powstanie tam sklep jednej z sieci spożywczych), a także położony w pobliżu parking. Reszta obszaru może zostać sprzedana dzisiaj.

AMW zamierza jeszcze w tym roku wystawić na licytację teren po byłej strzelnicy wojskowej w Helu o powierzchni ponad 5,7 ha, położony niedaleko wjazdu do miasta, w odległości około 600 m od plaży. Obecnie wystawiono go za 2,9 mln zł. Rok wcześniej cena wywoławcza wynosiła 4,7 mln zł.

Reklama

Komentarze (15)

  1. Heloman

    W artykule jest dużo nieprawidłowości ponieważ jak wszyscy wiedzą na Hel nie ma instalacji gazowej.Jednostka co prawda ma kanalizę ale starą i nie podłączoną do miasta po ostatnim remoncie wiec jak by działka nie jest uzbrojona dodatkowo teren jest mocno zalesiony a jak wiadomo uzyskać pozwolenie na wycięcie dzrzew nie jest łatwo, Po nad to na dzialkach znajduje sie dużo betonowych bunkrów których usuniecie nie będzie łatwą sprawą a bynajmniej tanią i ostatnia rzecz to pełno ludzkich kości w ziemi co prawda po odkryciu ostatnio grobów większość została usunięta ale niektóre tylko ponownie przysypane ziemią po całym terenie.Wiec ceny za działki są nadzwyczaj wywindowane nic atrakcyjnego w Helu nie ma .Mieszkam tam od 55 lat i w ciąż nic się nie zmieniło do dzisiaj stoi 50 apartamentów pustych które były wybudowane 10 lat temu i nikt ich nie chce chociaż cena spadła prawie o połowę ich pierwotnej wartości.

  2. Miłobędź

    Dałoby się iść nad Bałtyk na północ przez las, a nie nad Zatokę Gdańską na południe przez osiedle, ale i tak południowa słoneczna wystawa jest zmarnowana przez bloczyska i hale. Ktoś, kto to kupi musi mieć jakiś oryginalny pomysł. Raczej nie wtopi dużo, ale marazm w złym wypadku mu grozi.

  3. fewfwe

    Dziwie się że Gołębiewski (ten od hoteli) przepuścił taką okazję :) Taki hotelik tuż nad morzem byłby fajną sprawą :) no ale nie wiem jak teraz te interesy mu idą, podobno trochę przeinwestował i teraz jego hotele ledwie zarabiają na swoje utrzymanie.

    1. Rotter

      Twoje zdziwienie jest typowe dla ignoranta ,który ma potrzebę powiedzieć co wie ,ale nie koniecznie wie co mówi... Stanowi też doskonałą ilustrację zagadnienia pt. dlaczego jednym się powodzi i odnoszą sukcesy w interesach ,a inni jedynie potrafią ględzić wokół swoich fantazji i jak byli, tak pozostaną golasami...

  4. Icek Mandelshtajn

    POLAND FOR SALE POLAND FOR SALE

    1. edek22

      Dokładnie i przeraża mnie to

  5. leda

    AMW powinna wycofać te tereny z oferty sprzedaży co najmniej na kilka lat. Te działki są bardzo atrakcyjne i warte pierwotnie ustalonej ceny. To, że akurat nie ma chętnych na nie może oznaczać jakąś grę spekulacyjną, co przecież w Helu już raz miało miejsce.

    1. jasio

      Jaka może być atrakcyjność działek rekreacyjnych w miejscu, gdzie nie da się dojechać w cywilizowany sposób? W sezonie z Władysławowa na Hel tkwi sie w korku 3-4 godziny...

  6. Czytelnik

    A po co zupakom były te tereny ? Jakie miały znaczenie w obronie Polski ? Żadnego. Tak jak ich istnienie nie przyczynia się do zwiększenia bezpieczeństwa Polski

  7. fdf

    A kto kupi ? Niemcy ?? czyżby się pomyliłem ?? Ktoś specjalnie wyprzedaje a raczej sprzedaje Polskę i naszą ziemię. Mam nadzieję że Duda coś z tym zrobi wierzę w niego !!

    1. jasio

      Zmartwię Cię, Duda nie zamierza likwidować wolnego rynku i wprowadzać komunizmu... ps. rozwalają mnie teksty o sprzedawaniunaszej ziemi... Niemiec zapakuje ja w merca i wywiezie, czy wybyduje tam hotel, spa czy cos innego gdzieznajda pracę miejscowi? Rozwala mnie zaściankowy patriotyzm rodem z Drzymały...

    2. w8b4

      Nie marz się bekso. Tak pomyliłeś się. Ponieważ nie jesteś zorientowany, to proponuję wycieczkę, za granicę - np. niedaleko Szczecina i obejrzenie sobie jak Polacy wykupują za bezcen ziemię w Niemczech i to całymi ciągami ulic.

  8. o lol

    ale na czym polega niby ta unikalność? , otoczenie bloki, cofnięte w głąb (zamiast przy plaży i teraz co niby ma powstać hotel a turyści maja w klapkach z ręcznikami po osiedlu chodzić? ha ha ludzie miejcie oczy), budynki do rozbiórki itd. na przykład chimeryczna pogoda nad PL morzem - to nie jest Grecja, kupno a kolejne koszy/szybkość zwrotu... nikt tego nie kupi chyba tylko jakiś wariat.

  9. NAVY

    Wałek ! My zawsze umiemy robić interesa.....wątpię,by na takie tereny było brak chętnych . POprostu mały wałek ze spuszczaniem ceny i ktoś na tym pieknie zarobi.A wojsko za jakis czas bedzie szukać lokum bo znowu się zmieni strategia myslenia.....

  10. twardy

    łeżka w oku się kręci

  11. twardy

    ehh łezka w oku się kręci

  12. zdz

    Rozumiem że chodzi tu o tereny po byłej 22 dr . Bo WDW opodal zdaje się sprzedali ( a byłem tam w 1994-tym roku) . Ale nasuwa mi się pytanie ogólniejszej natury : Półwysep Hel , a szczególnie jego cypel ma od wieków szczególne znaczenie strategiczne , czego dowiódł rok 1939 . Pamiętam jak jeszcze w 1994 roku przed wjazdem do miasta stała wojskowa rogatka . Teraz to wszystko wyprzedają , baza na Helu opuszczona . Czyzby wojsko nie było zainteresowane tak ważną lokalizacją ? Szczególnie w obliczu zagrożenia z Kaliningradu gdzie blokada Zatoki Gdańskiej i bazy w Gdyni jest prawie pewna . Rozumiem mobilność i że w razie czego rakiety można ustawić na czyims podwórku bez pytania , ale żeby tak nic sobie nie zostawić dobrze przygotowanego ?

  13. za tanio

    A jednak. Wczoraj czytając o tym tak myślałem, że za tanio to chcą sprzedać. To są unikatowe kawałki ziemi.

  14. r2d2

    "poniżej rzeczywistej wartości" - a jaka jest rzeczywista wartość? rzeczywista wartość to jest taka jaką w danym czasie ktoś może zapłacic. W zasadzie jakby dociekać szczegółów, to wojsko posiada te tereny, w drodze przekazania przez państwo na uzytkowanie, wiec to państwo powinno przejąć te tereny i zarządzać dowoli skoro ich wojsko nie chce! Tym bardziej dziwi zmartwienie AMW wysokościa ceny wywoławczej.

  15. say69mat

    Pozostaje drobna kwestia, czy aby wiedzą komu swoje dobra sprzedają??? Bo można sprzedać mądrze, można też ... gupio. A wtedy wszyscy, zusammen, zapłacimy za frywolnych Dyziów z AMW.

Reklama