Reklama

Siły zbrojne

Rusza „sezon olimpijski” w rosyjskiej armii

Za pięć dni w Rosji rozpocznie się seria międzynarodowych zawodów „sportowych”, w których zamiast sportowców będą uczestniczyli żołnierze, czołgi, transportery i inne wyposażenie wojskowe. Zaproszenia do udziału w „igrzyskach” Rosjanie wysłali do 34 państw.

Rosjanie postanowili rozbudować organizowany od dwóch lat biatlon czołgowy i postanowili przeprowadzić „Międzynarodowe Gry Wojskowe 2015” z czternastoma oddzielnymi zawodami. Zaproszenia do udziału w „igrzyskach” Rosjanie wysłali do 34 państw.

Zgodnie z oficjalnym komunikatem Minoborony do uczestniczenia w nich zgłosiło się siedemnaście państw (z Rosją), co daje w sumie około dwóch tysięcy „zawodników”. Sześć krajów zarejestrowały się jako „państwo – obserwator” (Iran, Wietnam, Republika Korei, Birma, Turkmenistan i Brazylia) wysyłając w sumie około czterystu obserwatorów. Największy udział zapowiedzieli Chińczycy, którzy większość swojego uzbrojenia oraz amunicję przetransportowali koleją w 166 wagonach.

Chińczycy zgodzili się wziąć udział w zawodach ale na własnym sprzęcie wojskowym – fot. mil ru

Wystawiono 57 siedem różnych zespołów, które będą rywalizowały od 1 do 15 sierpnia br. na jedenastu poligonach rozrzuconych po całej Rosji. Żołnierze będą rywalizowali w następujących konkurencjach: biatlon czołgowy, „Suwrowskij Natisk” (konkurs bojowych wozów piechoty), „Awiadarts” (konkurs statków powietrznych), „Diesantnyj Wzwod” (konkurs wojsk powietrzno – desantowych), „Kaspijskoje Dierby” (konkurs piechoty morskiej), „Kubok Kaspija” (konkurs marynarzy), „Mastier Artilierijskowa Ognia” (konkurs artylerzystów), „Mastier Protiwowozdusznowo Boja” (konkurs przeciwlotników), „Otlićniki Wojskowoj Razwiedki” (konkurs zwiadowców), „Otkrytaja Woda” (konkurs wojsk inżynieryjnych – przeprawa wodna), „Bezopasnyj Marszrut” (konkurs wojsk inżynieryjnych), „Bezapasnaja Srieda” (konkurs wojsk chemicznych), „Mastier Awtobronietankowoj techniki” (konkurs kierowców samochodów ciężarowych) i „Polewaja kuchnia” (konkurs kucharzy).

Rosjanie zaprosili do międzynarodowych zawodów wojskowych 34 państwa, ale zgłosiła się tylko połowa – fot. mil ru

Nie wszystkie „konkurencje” zostały prawdopodobnie obstawione przez uczestników międzynarodowych. Tam więc, gdzie brakowało zagranicznych uczestników dobierano przeciwników, wystawiając reprezentacje z różnych okręgów wojskowych.

Biatlon czołgowy, „Suwrowskij Natisk” i „Polewaja kuchnia”

Najliczniej obstawiony przez zagraniczne zespoły będzie biatlon czołgowy. Swoich reprezentantów wystawiło w sumie 13 państw, w tym po raz kolejny: Angola, Armenia, Chiny, Indie, Kazachstan, Kirgistan, Kuwejt, Mongolia, Rosja, Serbia i Wenezuela oraz po raz pierwszy: Nikaragua i Tadżykistan (swojej ekipy nie wystawiła w tym roku Białoruś). Podobnie jak w zeszłym roku, będzie on zorganizowany na podmoskiewskim poligonie tamańskiej dywizji zmechanizowanej Ałabino (w Obwodzie Moskiewskim).

 

Największym zainteresowaniem innych krajów cieszy się organizowany od dwóch lat biatlon czołgowy – fot. mil ru

Na tym samym poligonie zostaną również przeprowadzone zawody bojowych wozów piechoty (BWP) „Suwrowskij Natisk” (wezmą w nich udział zespoły z Chin, Rosji i Wenezueli) oraz kucharzy „Polewaja kuchnia”.

Czołgi T-72B3 i wozy typu BMP-2 dla poszczególnych uczestników były losowane (według numerów zakładowych) i dostarczane przez Rosjan (każdy zespół otrzyma cztery pojazdy: trzy główne i jeden zapasowy). Tylko Chińczycy będą startowali na swoich własnych maszynach. Losowo była również dobierana kolejność startu do poszczególnych konkurencji oraz kolor, na jakie zostaną przemalowany czołgi i BWP. Wiadomo już np., że rosyjskie czołgi będą czerwone, a BWP – żółte.

W biatlonie zawody będą polegały w pierwszym etapie na przejazdach czołgów w tzw. „wyścigu indywidualnym”. Poszczególne ekipy będą miały za zadanie pokonanie trasy składającej się z czterech kręgów z wykonywanymi w międzyczasie czterema strzelaniami (do dwóch tarcz „czołg”, jednej „śmigłowiec” i jednej – „ręczny granatnik przeciwpancerny”).

Trasa biatlonu czołgowego pozwala sprawdzić nie tylko wyszkolenie załóg, ale również możliwości pojazdów i wykorzystywanej przez nie amunicji – fot. mil ru

W drugim etapie odbędzie się sztafeta (wyścig drużynowy), w której załogi będą pokonywały dwa kręgi i realizowały dwa strzelania (do tarczy: „śmigłowiec” i „czołg”). Uczestnicy wszystkich typów biegów będą musieli w ich trakcie wykonywać różne zadania, np. slalom, przejście przeszkody wodnej, most koleinowy oraz strome podejście i zejście. W podobny sposób będą realizowane konkurencje zawodów „Suwrowskij Natisk”.

Równolegle z biatlonem czołgowym na tym samym poligonie (Ałabino) będą również rywalizowały załogi bojowych wozów piechoty – fot. mil ru

Nie wiadomo ile krajów będzie uczestniczyło w „dyscyplinie”: „Polewaja kuchnia”. Rosjanie poinformowali jedynie, że każdy zespół będzie liczył do 7 osób: w tym dwóch kucharzy i dwóch piekarzy. Zawodnicy będą uczestniczyli najpierw w zawodach sportowych (w tym bieg na 100 i 1000 m) i strzeleckich (strzelanie z broni osobistej do celów ruchomych i nieruchomych). W trzecim etapie zostanie zorganizowany „Konkurs indywidualnego gotowania i pieczenia”. Zawodnicy będą musieli przygotować pierwsze i drugie dania, herbatę oraz pieczywo. Czwarty etap ma być pokazem regionalnych kuchni.

„Kaspijskoje Dierby”

W konkurencji „Kaspijskoje Dierby” wezmą udział żołnierze piechoty morskiej z Kazachstanu, Chin oraz Rosji. Bazą zawodów, które będą trwały od 3 do 13 sierpnia będzie poligon morski Adanak w okolicach Kaspijska.

Każdy z zespołów będzie liczył 36 osób i wydzieli trzy pojazdy bojowe wraz z załogami. W przypadku Rosji i Kazachstanu będą to kołowe transportery opancerzone BTR-80. Chiny dostarczyły nad Morze Kaspijskie swój własny sprzęt wystawiając trzy gąsienicowe wozy piechoty BMP-5.

Ocena każdej załogi rozpocznie się w czasie indywidualnego wyścigu, w którym pojazdy będą startowały w ustalonych sześćdziesięciosekundowych odstępach czasowych. Każda ekipa będzie musiała przebyć dwa kręgi po 8 km (7,2 km na brzegu i 0,8 km na wodzie). Kolejnymi konkurencjami będzie sprint (na tej samej trasie), pogoń (z kolejnością startu ustaloną w poprzednich wyścigach) i sztafeta.

W poszczególnych biegach przewidziane są utrudnienia (przeszkody, dymy, rejon zagrożony minami, itp.) oraz dodatkowe zadania (np. strzelanie artyleryjskie do celów nawodnych i powietrznych), desantowanie z okrętów i egzaminy dla załóg.

„Kubok Kaspija 2015”

Zawody „Kubok Kaspija” odbędą się od 1 do 15 sierpnia br. w oparciu o port Machaczkała i wezmą w nich udział trzy państwa: Azerbejdżan, Kazachstan i Rosja. Do portu już przybyły dwa okręty rakietowo-artyleryjskie sił morskich Kazachstanu „Orał” i „Saryarka”.

Wszystkie jednostki pływające będą realizowały m.in. strzelania artyleryjskie do celów: „jednostka nawodna”, „statek powietrzny” i „pływająca mina morska”. Odbędzie się też konkurs pomiędzy załogami okrętów z praktyki morskiej (w tym np. łączność z wykorzystaniem „światła” i flag sygnałowych).

„Otkrytaja Woda”

Jak na razie wiadomo, że w konkursie wojsk inżynieryjnych ze zorganizowaniem przeprawy wodnej wezmą udział saperzy z Białorusi i Chin. Zawody zostaną przeprowadzone w okolicach miasta Murom w Obwodzie Władymirskim (na rzece Oka).

Przy czym specjaliści z Białorusi będą pracowali na sprzęcie technicznym, jaki sobie wybiorą u Rosjan (50 sztuk techniki wojskowej), natomiast Chińczycy sami przywieźli ze sobą niezbędne wyposażenie. Każdy zespół będzie liczył 102 osoby. Najliczniejsza będzie tzw. „grupa pontonowa” w składzie 82 saperów.

„Rosyjski” sprzęt będzie obejmował m.in. zestaw pontonowo – mostowy PMP, średnie transportery pływające PTS-2, specjalne łodzie pontonowe CNŁ-8, gąsienicowy pojazd inżynieryjny BAT-2 oraz kuter-holownik motorowy BMK-460.

Wojska inżynieryjne będą miały uczestniczyły w dwóch zawodach, z których jedne będą poświęcone tylko organizowaniu przeszkód wodnych („Otkrytaja Woda”)– fot. mil ru

Konkurs będzie realizowany w sześciu etapach z forsowaniem przeszkód wodnych za pomocą pływających transporterów, ewakuacją rannego za pomocą kutra oraz budową przeprawy pontonowej na rzece o szerokości 300 m.

Zawody lotnicze „Awiadarts”

„Awiadarts” to obok biatlonu czołgowego drugie zawody, które były realizowane w latach ubiegłych. Są to jednocześnie największe zawody, w których zaangażowano najwięcej sił i środków. Będą one przeprowadzone w bazie lotniczej w Riazaniu oraz na dwóch innych lotniskach wojskowych w obwodach Briańskim i Kałużskim.

Przyleci tam między innymi 10 ekip z armijnych grup lotniczych, wyposażonych w śmigłowce Ka-52 „Aligator”, Mi-28N „Noćnoj ochotnik”, Mi-24 (Mi-35) i Mi-8. Swoją obecność zaanonsowali lotnicy z Kazachstanu, Białorusi i Chin, którzy razem z Rosjanami utworzą trzydziestosamolotową grupę lotniczą z samolotami myśliwskimi, bombowymi i szturmowymi.

Najbardziej skomplikowane i kosztowne będą zawody lotnicze „Awiadarts”, w których weźmie udział 12 typów samolotów i śmigłowców – fot. mil ru

W sumie w zawodach weźmie udział ponad 50 załóg z czterech krajów (około setka lotników) i wszyscy będą startowali na swoich własnych statkach powietrznych. Sześć państw wysłało dodatkowo swoich obserwatorów. Wystartuje 12 typów statków powietrznych. Rywalizować będą ze sobą m.in. samoloty JH-7, Su-24M, Su-25, Su-27, Su-30SM, Su-34, MiG-29SMT, Ił-76 i Tu-22M3.

Opracowano różne konkurencje dla różnych typów statków powietrznych. Zawsze jest jednak: start i lądowanie w określonych warunkach, lot po zadanej trasie, wyjście nad cel w określonym czasie oraz wykonywanie czynności utrudniających działanie siłom obrony przeciwlotniczej przeciwnika. W przypadku śmigłowców będzie to jeszcze wykonywania zadania w parze oraz strzelanie w oparciu o komendy z punktu naprowadzania.

„Desantnyj Wzwod”

Jak na razie wiadomo, że w zawodach wojsk powietrzno-desantowych wezmą udział również spadochroniarze z Białorusi i Chin. Będą oni wykorzystywali rosyjski spadochron desantowy D-9D i D-10, przechodząc wcześniej szkolenie z jego składania i sterowania. W czasie konkursu do desantowania będą wykorzystywane śmigłowce Mi-8. Każdy uczestnik będzie miał prawo do wykonania dwóch skoków treningowych.

W zawodach „Kaspijskoje Dierby” będzie można porównać możliwości rosyjskich, kołowych transporterów opancerzonych BTR-80 i chińskich, gąsienicowych bojowych wozów piechoty BMP-5 – fot. mil ru

Spadochroniarze na lądzie będą wykorzystywali bojowe wozy desantu: w przypadku Białorusi i Rosji – typu BMD-2, w przypadku Chin – ZBD03. Zawody zostaną zorganizowane w oparciu o Riazańską wyższą szkołę wojsk powietrzno – desantowych. Tor przeszkód dla pojazdów i żołnierzy został zorganizowany na poligonie „Dubrowicze”. Bojowe wozy desantu będą musiały przebyć m.in. przeszkodę wodną, strome podejścia, koleiny, wzgórze, ukryte transzeje itp.

Dla żołnierzy przygotowano tor z wysokimi murami, drutami kolczastymi, gruzowiskami, równoważnie itp.

„Mastier Awtobronietankowoj techniki”

W wyścigu samochodów ciężarowych rywalizowały będą zespoły osiemnastoosobowe, w składzie których będą kierowcy wojskowych ciężarówek i pojazdów typu Uaz-3151, Ural-4320/43206, KamAZ-5350, KamAZ-65225 (2 ludzi) i MTO-UB1 (3 ludzi).

W czasie wyścigów wojskowych samochodów ciężarowych „Mastier Awtobronietankowoj techniki” dojdzie do konfrontacji rosyjskich i chińskich pojazdów – fot. mil ru

Zawody będą się odbywały na poligonie w Ostrogożsku w Obwodzie Woroneskim. Zgodnie z zapowiedziami mają zostać przeprowadzone m.in. wyścigi na torze przeszkód w dzień i w nocy, pokonywanie przeszkód i barier, uruchamianie pojazdów w dzień przy zagrożeniu chemicznym i w nocy z zachowaniem zasad maskowania, holowanie przyczep, pokonywanie przeszkód wodnych na zaznaczonych brodach, itp. Sprawdzane będzie również wyszkolenie indywidualne kierowców ze strzelaniem z broni osobistej włącznie.

„Otlićniki Wojskowoj Razwiedki” to zawody, w których liczyć się będzie przede wszystkim indywidualne wyszkolenie zwiadowców i tu Rosjanie nie muszą być wcale najlepsi – fot. mil ru
 

Zawody w Rosji rozpoczną się 1 sierpnia br. i wtedy zacznie się również cała operacja propagandowa pokazującą siłę narodowej armii. Liczne zawody mają jeszcze bardziej uwypuklić rolę sił zbrojnych wśród innych dziedzin życia państwa. Rosjanie mają się bowiem czym chwalić, ponieważ sam pomysł wprowadzenia rywalizacji w armii jest potrzebny. Powinien być on również powielany w innych krajach – w tym w Polsce, o ile rzeczywiście będzie oceniany uczciwie i według jasnych zasad.

Z drugiej jednak strony Rosjanie mogą zacząć przegrywać w niektórych konkurencjach z innymi krajami, i to nie tylko jeżeli chodzi o indywidualne wyszkolenie, ale przede wszystkim o szeroko pojętą technikę wojskową. Jak na razie rosyjscy żołnierze mają tutaj lekką przewagę, ponieważ w większości konkurencji to oni wypożyczają sprzęt do zawodów. Wyłom jednak już zrobili Chińczycy, którzy woleli przyjechać z własnymi czołgami i transporterami oraz lotnicy, którzy przylecieli na zawody „Awiadarts” na swoich statkach powietrznych. Miało to duże znaczenie w latach ubiegłych, czego  najlepszym przykładem były wyniki biatlonu czołgowego w 2014 r. Okazało się bowiem, że pod względem fizycznym chiński czołgiści na głowę bili swoich rosyjskich kolegów, jak by nie było wybieranych w całej Rosji.

Konfrontacja rosyjskich czołgów z chińskimi w czasie biatlonu może się okazać dla Rosjan szokiem – fot. mil ru

Reklama

Komentarze (20)

  1. Pomysł z Polski

    My możemy zaproponować zawody kapelanów wojskowych np. w konkurencjach a. długosci klęczenia b. śpiewu modlitewnego c. długosci kazania d. zasiegu kropidła c. sumy zebranych pieniędzy na tacę... Myślę że wzorem felkuranta Katza można by jeszcze zaproponowac zawody w ochlajstwie ale to zawody w Rosji więc lepiej nie ryzykowac w takiej konkurencji ;-)

    1. Andrzej

      LOL, dobre, +1

    2. Sky

      Komentarz dnia :)

    3. Andy45

      Ale błysnąłeś....

  2. kapralek

    Zawody rozpoczęte, w I dniu podczas towarzyszących im pokazów rozbił się Mi-28 śmigłowiec sił zbrojnych FR,, jedna osoba nie żyje, jedna ranna... trzymać tak dalej towarzysze, 7 wojskowy statek powietrzny zniszczony w krótkim czasie... http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,18474289,rosyjski-helikopter-wojskowy-rozbil-sie-podczas-pokazow-jedna.html#MTstream

  3. gość

    "Konfrontacja rosyjskich czołgów z chińskimi w czasie biatlonu może się okazać dla Rosjan szokiem" - ha, ha, ha

    1. 46dz

      Jak na razie szokiem okazała się dla Chińczków. Chińska podróbka nie dała rady w konkurencji T-72B3. Wystarczy obejrzeć realacje z zeszłorocznych zawodów. Ani SKO nie pozwolił osiągnąć przewagi nad sprzętem rosyjskim ani napęd. Chińskim czołgom nawalały przekładnie. Totalna porażka. Przedstwiciel Chin stwierdził na koniec, że ich maszyny sprawują się wyśmienicie ale na ten poligon nie były przygotowane - ha, ha, ha.

  4. Walery

    Rosjanie wygrają ponieważ motywacją dla nich jest zesłanie rodzin na Sybir w razie porażki. Nie zapominajmy , że odwaga rosjan wymuszana byłą w ten sposób ,że za plecami stali ich bracia z NKWD gotowi strzelac w plecy ot i cała tajemnica odwagi rosjan. Banda pijaków i tyle.

    1. Lechu

      Nic dodać nic ująć.

  5. KornelPL

    Wmowa koncowki artykulu conajmniej dziwna. Chnczycy rok temuprzyjechali z 2 wlasnymi wozami.Oba skonczyly na lawecie a ogolem ich zalogi zajely przedostatnie miejsce - calosc materialu doistepna w HD na YT

    1. Sky

      Czytając ten artykuł mam wrażenie, że autor dopiero co usłyszał o tych zawodach.

  6. Rg

    Ciekawe jak spisały by się nasze Leo..

    1. Vvv

      2a5 sa szybsze i celniejsze niz t-72b3 czy t-90a

    2. RobAn

      Ciekawe ale lepiej nie próbować, bo mogłyby już do nas nie wrócić jak wrak Tupolewa.

    3. Sky

      Jedno jest pewne: Przegraliby w zawodach na wytrzymałość ładowniczego ;)

  7. gość

    co do zawodów wojskowych. W tym roku były zawody strzeleckie służb mundurowych na Węgrzech. Jakoś nasi strzelcy się nie pofatygowali. Większość konkurencji wygrali Chińczycy (co ciekawe w konkurencjach snajperskich używali rosyjskich karabinów Orsis)

  8. Lechu

    Chińczycy to nie są pijakami więc i kondycja inna.

    1. Urko

      To nie jest takie pewne "Mao Tai" na prawdę jest mocna. Dobre gatunki ( 5 krotna destylacja) mają 55%, ale bywają też słabsze. Wszystkie mają dziwny posmak a la "paliwo do diesla" chociaż "koneserzy" nazywają go "sosem sojowym". W pewnym sensie, jest to idealny trunek dla czołgistów.

  9. Woromir

    Pan Maksymilian nie jest w stanie ukryć niechęci do Rosjan buchającą z artykułu. Chińczycy juz mieli swoja szanse rok temu i ich super czołgi jakoś nie poszalały . Rosjan nie wolno nie doceniać .

    1. meh

      Fakt, żadnego wroga nie wolno nie doceniać, jednak Rosja... ehh. Dzień floty na Krymie: https://www.youtube.com/watch?v=_Ozkd2nh_hY https://www.youtube.com/watch?v=6iSVMEkQlq0

  10. gość

    transkrypcja rosyjskich nazw coś kiepska. nie "Noćnoj Ochotnik" tylko Nocznoj, "Wojskowoj Razwiedki" nie ma takiego słowa w rosyjskim, jest "wojennaja"

  11. ja

    Rosjanie "wylosowali" czerwony kolor! :)

  12. wewiór

    W 2014 chińczycy brali udział w tym maratonie czołgowym na swoich type96a i wcale nie górowali jak pan redaktor przedstawia nad pozostałymi drużynami-ani fizycznie ani sprzętowo-nawet jeden czołg im się rozkraczył.Zajęli 4 miejsce ustępując t-72b3.Tak było rok temu-co niekoniecznie musi się powtórzyć teraz-osobiście życzę kitajcom wygranej a wtedy ruskie już nie będą kozaczyć i doznają prawdziwego szoku.

    1. Pabieda

      @wewiór ..alez gorowali .. gorowali bo wygrali fizyczna konkurencje sprawnosciowa i za to bylo duzo punktow , co dalo im w ostatecznosci 3 miejsce. Mimo tego , ze sie "rozkraczyli"

  13. gość

    Przydali by się tam Polscy obserwatorzy. Dostaliśmy w ogóle zaproszenie (żałosne pytanie retoryczne)?

  14. rober cik

    "pod względem fizycznym chiński czołgiści na głowę bili swoich rosyjskich kolegów" - moze ktos to przyblizy?

    1. edek

      chińczycy są niscy i malutcy, więc lepiej się czują w ciasnych czołgach

  15. olo

    ruskie pewnie tak ja teraz tracą samolot za samolotem tak na tych zawodach zajdą swój najlepszejszy sprzęt a żołnierzy samogonem.

  16. grzegorz

    Największą zagwozdkę będzie miało jury kucharzy przy wyborze potraw narodowych czyli: chński pies w pięciu smakach czy rosyjski rasolnik plus na II danie garnir. Optowałbym za Chińczykami bo jeszcze, po 30 stu latach po degustacji rosyjskiej kuchni wojskowej mam odruchy wymiotne.

  17. Sepul

    Widziałem biathlon na Rasiji robi wrażenie

  18. Nikifor

    Przyznam Ruskim ze pomysl z zawodami jest bardzo ciekawy. Rwd bull air racing wymieka.

  19. KornelPL

    Przepraszam, W koncowym rozrachunki Chiny byly 3, a przedostatnie miejsce mialy w sprincie i strzelaniu na czas

  20. Krzysiek

    Chiny się budzą to potęga Rosjanie to już zrozumieli i się ich boją i słusznie. Chiny idą własną drogą.

Reklama