Reklama

Siły zbrojne

Test artyleryjskiego "zestawu JDAM". Klasyczne pociski - bronią precyzyjną

  • MiG-29 polskich Sił Powietrznych; fot. Paul Nelhams/flickr
  • Photo: Warsaw Security Forum.

Orbital ATK Inc. powiadomiło o przeprowadzeniu kolejnego testu zestawu Precision Guidance Kit (PGK) służącego do naprowadzania pocisków kalibru 155 mm używanych w zestawach artyleryjskich US Army. Według producenta próba wykazała celność tego zestawu, mogącego razić cele z dokładnością poniżej 10 m.

Orbital ATK Inc. powiadomiło o przeprowadzeniu kolejnego testu zestawu Precision Guidance Kit (PGK) służącego do naprowadzania pocisków kalibru 155 mm używanych w zestawach artyleryjskich US Army. System montowany jest z przodu klasycznych łusek artyleryjskich, w miejscu standardowego zapalnika. PGK wyposażony jest w zestaw do naprowadzania przy użyciu GPS i cztery powierzchnie sterowe umożliwiające korygowanie toru lotu pocisku. Jest o rozwiązanie analogiczne do zestawów JDAM, z powodzeniem stosowanych  w bombach lotniczych.

Fot. Orbital ATK Inc.

Niedawno Precision Guidance Kit (PGK) przeszedł test celności, który udowodnił, że jego zastosowanie zapewnia dokładność pocisków na poziomie poniżej 10 m. Jednocześnie potwierdzono także jego niezawodność i bezpieczeństwo użytkowania.  

Nakładki do naprowadzania pocisków artyleryjskich są rozwijane przez US Army już od 9 lat wraz z rozpoczęciem programu XM1156 Precision Guidance Kit. Poza USA na zamówienie tego typu uzbrojenia zdecydowały się też Australia i Kanada. System był testowany także w Afganistanie.

(AH)

 

Reklama

Komentarze (5)

  1. kazio

    Taki pocisk to chyba ,w przeciwieństwie do bomby, wiruje wokół swojej podłużnej osi podczas lotu więc takie powierzchnie sterowe nie mają sensu .

  2. MPL

    Są inne metody poprawiania celności pocisków artyleryjskich 155 mm, bez konieczności używania nakładek i polegania na GPS ani żadnym innym zewnętrznym systemie nawigacyjnym np. zapalnik zkorektorem kursu SPACIDO produkcji NEXTER / JUNGHANS

  3. Waste

    System jest montowany gdzie? Z przodu klasycznych łusek artyleryjskich?

  4. Kuba W

    Ogólnie ciekawi mnie jak bardzo wszelka technika gps jest podatna na zakłócenia, bądź zagłuszenia sygnału. Trochę się obawiam czy taki sprzęt nie będzie się nadawał wyłącznie do ostrzału pastuchów owiec.

    1. Marcin

      Jeśli wróg będzie zagłuszał, to po prostu zdejmie się aparaturę naprowadzającą (jak w bombach JDAM) i użyje się amunicji w "konwencjonalny" sposób. Jak można przeczytać, są to po prostu nakładki na normalną amunicję artyleryjską, które można doczepiać i odczepiać.

  5. Dropik

    Co nie znaczy,że nie trzeba celować przed strzałem. Genialne

Reklama