Reklama

Siły zbrojne

Algieria kupi Ka-52? Pokaz ma kosztować 1,7 mln dolarów

Fot. Russian Helicopters/Alexey_Miheev
Fot. Russian Helicopters/Alexey_Miheev

Algieria może stać się pierwszym zagranicznym użytkownikiem rosyjskich śmigłowców szturmowych Ka-52. Latem bieżącego roku  koncern Russian Helicopters zorganizuje w tym kraju pokaz i ekspozycję z udziałem Ka-52. Wartość tej akcji promocyjnej to 90 mln rubli, czyli około 1,7 mln dolarów. 

Taką wartość zakontraktowano na cel promocji w Algierii w raporcie rocznym firmy Kamow za rok 2014. Impreza ma odbyć się w lipcu lub sierpniu bieżącego roku. Niewykluczone jest, że transakcja może dotyczyć śmigłowców pokładowych Ka-52K, które, ze względu na wstrzymanie sprzedaży okrętów Mistral do Rosji, nie są obecnie potrzebne marynarce wojennej tego kraju. Tymczasem koncern poniósł już wydatki związane z opracowaniem, budową prototypów i przygotowaniami do produkcji 32 zamówionych egzemplarzy.

Algieria może potrzebować szturmowych śmigłowców pokładowych, gdyż w bieżącym roku do służby wchodzi zbudowany we włoskiej stoczni Fincantieri okręt śmigłowcowo-desantowy Kalaat Beni-Abbes. Jest to pierwsza jednostka tej klasy w tej części Afryki.

Nie jest jednak wykluczona również sprzedaż klasycznego, lądowego wariantu Ka-52, nawet pomimo tego, że Algieria zamówiła już w 2014 roku 42 śmigłowce szturmowe Mi-28NE, wraz z 6 ciężkimi maszynami transportowymi Mi-26T2 i modernizacją 30 posiadanych Mi-8T do standardu Mi-8AMTSz (Mi-171Sz). Dalsze dostawy rosyjskiego sprzętu są więc logicznym rozwiązaniem dla sił zbrojnych tego kraju.

Algieria, największe państwo w Afryce i dziesiąte co do wielkości na świecie, dzięki stałym dochodom z eksportu surowców ma możliwość systematycznego inwestowana we własne siły zbrojne. Realizuje obecnie długotrwały program modernizacji wszystkich rodzajów wojsk.

Reklama

Komentarze (8)

  1. Vivaldi2000

    Cóż koledzy, przeczytałem wasze opinie i uważam, że oczywiście każdy może się dowolnie wypowiadać, rzecz jednak w tym by mówić cokolwiek z sensem. Ka-52 jest ładną konstrukcją, ale to u Rosjan tradycja. Po prostu od początku funkcjonowania w świecie cywilizowanym, a to u nich zaczęło się dopiero w wieku XVIII, dużą wagę przywiązywano tam do "głaskania oka". Później już w erze atomowej ich projekty wojskowych prototypów zawsze miały charakterystyczną, niekonwencjonalną linię. Niezależnie, czołg, armata, samolot, czy okręt. Dopiero w użyciu okazywało się naprawdę, czy dany produkt jest cokolwiek wart. I bywało różnie. Podobnie jest z Ka-52, to śmigłowiec dość ograniczony technicznie, ponieważ przy zajściu na cel może atakować tylko obiekt na osi lotu. W odróżnieniu, np Apache, albo Tigre mogą atakować kilka obiektów, bo ich broń pokładowa umożliwia zmianę osi celowania w poziomie i pionie, a strzelec ma celownik w hełmie. Tam gdzie patrzy, tam może strzelać. Ka-52 może manewrować działkiem tylko w pionie. Jeśli chodzi o uzbrojenie rakietowe to żaden z mocno propagowanych rosyjskich pocisków (Ataka, Wichr itp.) nigdzie jeszcze nie był użyty bojowo. Więc można opowiadać ludziom różne fanaberie. A w tej dziedzinie, Rosjanie naprawdę są najlepsi.

    1. PaVelsky

      Specem nie jestem ale w kilku pkt. się z tobą nie zgadzam. Po pierwsze. "Piękno" akurat nie jest domeną Rosjan. Tutaj akurat państwa zachodnie lepiej wyglądały np. T-34 vs Tiger. Miało być tanie, proste, niezawodne do szybkiej i masowej produkcji. Po drugie. Ka-52 to śmigłowiec dowodzenia i organizowania pola walki dla formacji Ka-50 czyli śmigłowców typowo szturmowych, wskazuje cele, osłania (podejmuje walkę np. z Apache). Ma działko "chodzące w pionie co prawda, ale dzięki dobrej jego manewrowości rozwiązano ten problem. System pilotujący śmigłowiec "pilnuje" by cel pozostawał w celowniku działka a pilot w tym czasie może wykonywać manewry okrążające. Po trzecie. Mylisz się. Pociski rakietowe były użyte bojowo w Czeczeni (z sukcesem nawet) co prawda z Ka-50 ale były. Zresztą "Ataka" jak i "Wichr" nie ustępują ich zachodnim odpowiednikom. Reasumując Ka-52 to dobry śmigłowiec który współpracując z Ka-50 tworzy niebezpieczną "parę" a Rosjan nie należy lekceważyć o czym niejeden się przekonał na własnej skórze. Po za tym faktem jest to że Rosja to druga po USA potęga militarna na świecie.

    2. T-Bone

      No wiesz ludziom kit wciskać lubią zarówno ruskie jak i amerykance np. rzekome posiadanie przez Irak broni chemicznej i chęć jej użycia. Co później nastąpiło a obecnie się toczy to wiemy. NSA itd. Nie bronie Rosjan ale i rządy demokratyczne nie wiele im ustępują.

    3. prostownik

      Taaa... Nie ma jak "znafcy Rosji" jak Ty. Akurat u Rosjan w sprzęcie wojskowym zawsze dominowała funkcjonalność nad wyglądem, dlatego widząc zaszokowanie Japończyków i Amerykanów, że MiG-25 ma wystające łebki nitów, Bolenko stwierdził, że na ch... szlifować łebki nitów by latać 20km/h szybciej, skoro i tak lata 3500km/h. To Niemcy szlifowali spawy w czołgach a Rosjanie z T-34 się nie pieprzyli. I dlatego Rosjanie walczyli w walonkach a Wermacht odrzucił zalecenia swojej komisji uzbrojenia by wprowadzić walonki, twierdząc, że to obciach i przez to przegrali wojnę. A wracając do Ka-52. Po pierwsze, to Ka-50, co może zdziwić rusofobów, miał przełomową awionikę dla śmigłowca szturmowego, pierwszą na świecie, umożliwiającą JEDNOOSOBOWĄ załogę z uwagi na BARDZO WYSOKI stopień automatyzacji. Pilot oznacza cel i pilotuje dalej, a śledzeniem celu i jego zniszczeniem w odpowiednim momencie zajmuje się awionika. Unikalna awionika umożliwia pilotowi wykonywanie manewrów unikowych po odpaleniu rakiety ppanc ciągle utrzymując naprowadzanie na cel bez udziału pilota. Wbrew Kamowowi konserwatywni klienci nie dowierzają automatyce, stąd dwuosobowy Ka-52 (gorzej opancerzony z uwagi na 2 osobę + 2 fotel katapultowy, ale i tak troska o "delikatność" konstrukcji jest zbyteczna - Kamowy czy Mi-24/28 są opancerzone nieporównywalnie lepiej od AH-64. Kamow jest też świetnie przystosowany do polowych warunków stacjonowania i serwisowania) ale awionika pozostaje. Oczywiście awionika jest sieciocentryczna i pozwala na wskazywanie/dzielenie się celami z innymi maszynami i systemami naziemnymi. Po drugie układ wirników Kamowa pozwala na obrót CAŁYM śmigłowcem szybciej niż gondola działka w AH-64 i lot Kamowem w kierunku innym niż skierowany jest kadłub (np. do tyłu można lecieć 105 km/h) więc utrzymywanie celu w polu rażenia broni jest na Kamowie ZDECYDOWANIE ŁATWIEJSZE NIZ NA KAZDYM INNYM HELIKOPTERZE a platforma uzbrojenia dużo stabilniejsza zapewniając niezrównaną celność. Lot po okręgu z utrzymywaniem celu w celowniku jest jedną z opcji automatyki i nie wymaga udziału pilota. Jaka jest manewrowość helikopterów z układem wirników Kamowa to trzeba ujrzeć by uwierzyć - wiem, bo kiedyś w Rosji dla jaj pilot Ka-26 gonił po plaży mojego kolegę... :-) Po trzecie, celownik w hełmie na AH-64 powstał jako "odpad" w HMCS na amerykańskich myśliwcach. Nie pozwala on na śledzenie celu o prędkości kątowej większej niż 15stopni/s, dlatego w amerykańskich myśliwcach został odrzucony i znalazł się na AH-64, a pierwsze HMCS nadające się do myśliwców wprowadzili Rosjanie ("normalnie" podchodząc do zagadnienia, a nie jak Amerykanie od dupy strony. Dlatego rosyjski system był 100x prostszy i działał). Podsumowując: nacelowanie uzbrojenia i możliwość zmiany celu do ostrzału są na Kamowach zdecydowanie lepsze niż na każdym innym typie helikoptera. Do tego maszyna jest niezwykle zwrotna i stąd w Rosji jest przeznaczona do operowania w warunkach górskich i do zadań specjalnych. Testy na Kaukazie wykazały, że w locie wg profilu terenu w górach żaden śmigłowiec nie jest w stanie utrzymać się za Kamowem.

  2. fan tedda

    Chyba trzeba tam wysłać Victorię Nuland i zrobić kolorową rewolucję.

    1. :)

      Algieria od lat jest klientem rosyjskiej zbrojeniówki, ale widać prikaz, aby pisać takie pierdoły przyszedł dopiero teraz...

  3. T-Bone

    Piękna maszyna ten Kamow. Nie wiem czy lepsza ale na pewno nie odbiegająca od tych zachodnich konstrukcji. Mówcie co chcecie ale rosjanie tez potrafia.

    1. gosc

      Tylko, ze jeszcze nie potrafia robic dobrej awioniki a ich jest duzo gorsza.

  4. Kamil

    Piękny śmigłowiec. Nie można zarzucić Rosjanom, że budują najlepsze konstrukcje śmigłowców.

    1. eps

      To zdanie nie ma najmniejszego sensu.

    2. gosc

      A awionika jaka jest? Bo ruska jest duzo gorsza od zachodniej a do zachodniej chwilowo nie maja dostepu.

  5. Szyk Cech

    Strzelanie z działka wygląda co najmniej komicznie gdyż działko nie jest na osi kadłuba tylko z boku, a to powoduje, że już od pierwszego wystrzelonego pocisku odrzut przesuwa cały kadłub w bok powodując, że kolejne pociski nie lecą do celu - to jest moje logiczne domniemanie odnośnie tego wynalazku. Tym nie mniej K-52 to i tak najlepszy śmigłowiec bojowy świata, bo ma 6 węzłów podwieszeń i bogaty arsenał rakietowy i znakomity napęd oraz wysokie bezpieczeństwo załogi dzięki fotelom katapultowanym (wersja pokładowa już tak dobra nie jest bo ma tylko 4 węzły podwieszeń).

    1. Raa

      Szkoda, ze tylko domniemanie. Paradoksalnie sila odrzutu kompensowana jest przez mase smiglowca i dzielko jest bardziej stabilne niz w gondolach, pozwalajac na dobre skupienie serii.

    2. pozory mylą

      Sam jesteś komik. Ten Kamow z działka ma celność poniżej 1 tysięcznej. Producent chwali się, że przy strzelaniu krótkimi seriami z 1.5km 95% pocisków trafia w kwadratową tarczą o boku 1m! Mi-24 też miał działko z boku a słynął z niezwykłej celności.

    3. Dropik

      Co za bzdury. Wszystkie smigłowce mają ruchome działka

  6. vvv

    Jestem ciekaw pokazu ka-52 oraz jak strzelają z działka 30mm

  7. edi

    Wyglada pokracznie i delikatnie jakoś tak.

  8. hgghg

    Algieria z Chinami i Rosją ? hmm...chcą Francję i Hiszpanię ? ;)

Reklama