Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Kolejne śmigłowce Airbus dla Lotniczego Pogotowia Ratunkowego

Śmigłowiec EC135 w barwach Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Fot. wikipedia
Śmigłowiec EC135 w barwach Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Fot. wikipedia

Firma Airbus Helicopters wygrała ogłoszony w marcu tego roku przetarg na dostawę czterech nowych śmigłowców dla Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Jej oferta otrzymała więcej punktów od propozycji przedstawionej przez jedynego konkurenta w przetargu, spółkę Bell.

Wyniki przetargu ogłoszono 22 czerwca. Jak wynika z informacji Zakładu Zamówień Publicznych przy Ministrze Zdrowia, organu odpowiadającego za zakup, zwycięzcą okazała się firma Airbus Helicopters. Obaj biorący udział w przetargu producenci zaproponowali bardzo zbliżoną cenę, wynoszącą ok. 114.5 mln złotych, jednak podczas oceny ofert Airbus otrzymał znacznie więcej punktów za warunki eksploatacyjne, a także nieco więcej punktów w kategorii parametrów technicznych. Zwycięzca otrzymał łącznie 82,91 pkt (49,91 za oferowaną cenę, 6,5 za parametry techniczne i 26,5 za warunki eksploatacyjne), podczas gdy przegrany zdobył łącznie 60,25 pkt (50 pkt za oferowaną cenę, 4,25 za parametry techniczne i zaledwie 6 za warunki eksploatacyjne). Kryteria wyboru oferty były następujące: oferowana cena maksymalnie 50 punktów, parametry techniczne maksymalnie 16 punktów, a warunki eksploatacyjne maksymalnie 34 punkty.

Przypomnijmy, że przetarg dotyczył dostarczenia czterech nowych, niewielkich, dwusilnikowych helikopterów, mających pełnić służbę w ramach Śmigłowcowej Służby Ratownictwa Medycznego. Maszyny mają być zdolne do lotów w dzień i w nocy, w warunkach pełnej i ograniczonej widzialności, w warunkach lotów wg przepisów IFR. Śmigłowce muszą być wyposażone w kabinę medyczną wraz z odpowiednim sprzętem, pozwalającą na przewożenie pacjenta i dwóch ratowników medycznych.

Lotnicze Pogotowie Ratunkowe używa obecnie śmigłowców EC135 produkcji Airbusa, które kupiono w 2008 r. Środki na zakup nowych helikopterów będą pochodzić z projektu pod nazwą "Bezpieczeństwo ruchu drogowego VIII osi priorytetowej Bezpieczeństwo Transportu i krajowe sieci transportowe", który współfinansuje Unia Europejska.

Reklama

Komentarze (9)

  1. micro

    Dlaczego nie wybrano śmigłowców Polskiej produkcji? Przecież mamy możliwości, byłaby praca dla polskich pracowników, oraz serwis na miejscu, i PKB krajowe by wzrosło, szkoda że nikt w Polsce nie myśli w ten sposób by było lepiej w tym kraju, stawiajmy na naszą gospodarkę.

    1. jj

      świdnik i agusta nie brały udziału w tym przetargu,a sokół to sprawdzona konstrukcja, ale do hems za duży,jeśli już to agusta grand new,który jest szybszy od h 135

  2. krzyhoo1

    Ogłaszanie przetargu na powiększenie o 1/10 istniejącej floty śmigłowców nie najlepiej świadczy o kondycji szarych komórek u nadwiślańskiej administracji rządowej. Toć trzeba być na bakier z logiką, by zakładać budowę całego systemu logistycznego i szkoleniowego dla 4 śmigłowców obok już istniejącego, w dodatku jednego z nowocześniejszych w świecei. I niech nikt nie mówi, że to są wymogi ustawowe i ogólnie unijne, bo "Bruksela" tak głupia nie jest

    1. Marcin

      Bruksela nie ale polskie prawo o zamówieniach publiczych owszem

  3. Kilka lat temu

    Duży plus, że śmigło ogonowe jest obudowane. Był u nas taki wypadek, że pielęgniarka zginęła uderzona w głowę śmigłem ogonowym.

  4. Tycik

    Bell 429 świetnie się sprawdza w misjach HEMS i parapublicznych. Lata tego na świecie już całkiem sporo. Jak LPR przymierzał się do zakupu floty śmigłowców to pierwszym wyborem był właśnie 429. Niestety nie miał jeszcze wtedy certyfikacji EASA, a środki do wydania nie mogły czekać...

  5. Bilko

    Wielka szkoda. LPR miał szansę uniezsleżnić się od jednego dostawcy i kupić większe śmigłowce Belk 429 o dużo większej skali zastosować. Do tego ofera Bella była naprawdę atrakcyjna cenowo, bo 429 jest droższy od EC135. Widać, że Bellowi bardzo zależało na tym kontrakcie, skoro dał tak dobrą cenę.

    1. Piotr Kraczkowski

      Tak przejrzałem użytkowników śmigłowców ratunkowych i jednak stawiają na jeden model i na jednego producenta - łatwiejsze i tańsze są naprawy i przeglądy. W RFN praktycznie tylko H145 (zastępuje H135) i H135 (=EC135). Przy tym H145 jest jednak lepszy niż H135. Powinniśmy już przechodzić na H145, bo choć kosztują o ok. 1 milion euro więcej, to jednak są bezpieczniejsze w lądowaniu dzięki nowocześniejszej avionice, min. autopilot w 4-osiach (Bell429 ma autopilota tylko w 3 osiach). H145 ma też nieco większą kabinę pacjenta, co ułatwia lekarzowi pracę w czasie lotu, ułatwia pomoc lekarzowi przez sanitariusza i pozwala na zabieranie dwóch pacjentów na dwóch noszach. Praktycy zaprojektowali innowacyjne wyposażenie medyczne dostępne na specjalnych, elastycznych szynach, co ułatwia stosowanie i umożliwia zabieranie większej różnorodności wyposażenia. ____Zdaje się, że H145 jest przy tym krótszy niż H135, co ułatwia lądowanie przy braku miejsca. H145 jest znacznie nowocześniejszy niż H135, a koszty ekspoloatacji mogą być nawet mniejsze z uwagi na nowe rozwiązania techniczne. ____H145 zwiększa szanse przeżycia pacjenta i dlatego ma sens przechodzenie z H135 na H145 - tak samo jak ma sens przechodzenie z auta na helikopter - tu nie chodzi o koszty, lecz o życie. Także wartość inwestycji w wykształcenie, a każdy ma co najmniej szkołę podstawową. Z punkt widzenia ekonomicznego to jest ratowanie siły roboczej oraz opieki nad uczniami, a więc ten 1 milion euro na H145 opłaca się lekko. 27 helikopterów to trochę mało, bo tyle ma tylko jedna z kilku służb ratownictwa lotniczego w RFN. W RFN lata łącznie kilkaset helikopterów ratunkowych. Pogotowie medyczne DRF korzysta dodatkowo z darów pieniężnych, np. można wpłacać rocznie 36 euro i być tzw. "wspierającym".

  6. Piotr Kraczkowski

    Pomysłowo Niemcy zrobili taką wysuwaną platformę dla swego hangaru w systemie ratowniczym także opartym o H135: https://www.youtube.com/watch?v=iORC42B83ms Dzięki temu mogą stawiać hangary/stacje H135 w dowolnym miejscu, bo zajmują mało przestrzeni. Podobno więcej niż jeden ranny na tyle, że potrzebuje helikoptera, jest taką rzadkością, że bardziej opłaca się wówczas przysłać dwa lub 3 małe H135, niż wciąż wozić powietrze dużym. Dla wypadków kolejowych i weselnych będą w systemie H135 dyżurne wojskowe medyczne H225M. ____Tu jest jeszcze inna sprawa: im lżejszy i mniejszy helikopter, tym łatwiej zaadaptować szpitale do jego przyjmowania i znaleźć miejsce lądowania jak najbliżej wypadku.

  7. Szyk Cech

    Bardzo źle! Bardzo źle!!! Dlaczego? Pytam się dlaczego (?!?) nie brał udziału w przetargu Świdnik? Ja bym wolał żeby na ratunek Polakom w Polsce latały polskie Sokoły!!!

    1. KII

      Bo Sokół nie spełniał wymogów? Ani śmigłowce ze stajni PZL/Augusta/Westland

    2. kzet69

      Bo nie istnieją Sokoły w wersji medycznej.

    3. viggen

      Flota LPR to zdaje się 23 maszyny EC oraz samolot Piaggio 180 Avanti. Sokół jest za ciężki. Ale skoro piszesz o AW to wersja 109.

  8. zxxc

    Jakie modele śmigłowców brały udział w przetargu? Jaki model wygrał? Taki jak obecnie posiadane EC 135?

  9. mat87

    super 4 nowe smiglowce na cala Polske

    1. KII

      Przypominam tylko, że LPR posiada już 23 śmigłowce typu EC-135, więc wybór dodatkowych 4 sztuk tego samego typu był zasadniczo kwestią naturalną.

    2. RAFQ

      A po co więcej jak już jest ponad 20?

    3. kzet69

      Jako uzupełnienie tych co w służbie, stworzono po prostu kilka nowych placówek LPR i potrzebują sprzętu.

Reklama