Reklama

Siły zbrojne

Rozstrzygający rok dla modernizacji Sił Zbrojnych

Fot. st. chor. sztab. Adam Roik/COM CAM DORSZ
Fot. st. chor. sztab. Adam Roik/COM CAM DORSZ

Rynek oczekuje na jak najszybsze rozstrzygnięcie przetargów. Pan Minister zapowiedział, iż w najbliższym półroczu sfinalizowane zostaną następujące: na śmigłowiec wielozadaniowy, na uderzeniowe bezzałogowce oraz program Wisła. Ponadto MON zapowiedział, że w najbliższych dniach powierzy polskim stoczniom budowę „Czapli i Miecznika”. Jeżeli do tego dojdzie, będzie to bardzo dobra decyzja mogąca spowodować, że powoli rozpoczniemy odbudowywanie polskich zdolności do produkcji okrętów wojennych. Pozostanie wybrać partnera – najlepiej takiego, który umożliwi jak największy transfer technologii do polskiej zbrojeniówki. Plan ambitny, ale realny. Z powodu kalendarza politycznego, wydaje się, iż program Wisła zostanie rozstrzygnięty niedługo po świętach Wielkanocy.

Cały rynek mówi, że jeśli Wisła dostanie się Amerykanom, co wydaje się raczej pewne, zważywszy na bardzo mocne wsparcie polityczne udzielane Raythenon’owi przez administrację – warto przykładowo prześledzić twitterowe wypowiedzi Pana ambasadora USA – to w ramach równowagi i podzięki politycznej Francuzi otrzymają śmigłowce wielozadaniowe oraz okręty podwodne. Czas pokaże.

Bardzo ciekawa będzie rozgrywka na rynku bezpilotowców. Do walki stanie jedna oferta izraelska po przeprowadzeniu bratobójczej walki pomiędzy koncernami amerykańskimi oraz Thales UK – ale to nadal Francuzi. Moim skromnym zdaniem po kainowej rywalizacji produkty izraelskie straciły szanse na sprzedaż do Polski. Dla mnie faworytami są Amerykanie.

W kwestii śmigłowców uderzeniowych warto, aby nasz MON uważnie przyjrzał się produktowi tureckiemu i temu jak Turcja uzyskała zdolność do produkcji śmigłowców uderzeniowych. Warto by pójść za tym przykładem. Implementacja rozwiązań tureckich z pewnością byłaby mocnym wzmocnieniem dla Pegaza oraz całego przemysłu zbrojeniowego.

Wisłą sytuacja będzie rozwijać się w następujący sposób: przegrani Francuzi zaczną protestować. Zapewne skłonią Komisję Europejską do przyjrzenia się przetargowi. Czy KE może zakwestionować offset związany z tym projektem? Pewnie będzie próbować, ale już pobieżny przegląd orzecznictwa ETS pozwala stwierdzić, że te wysiłki mogą być skazane na niepowodzenie. Niewątpliwie obrona przeciwlotnicza i przeciwrakietowa stanowią jedną z najistotniejszych kwestii bezpieczeństwa państwa, zaś orzecznictwo ETS skłania się do pozostawienia w kompetencjach państw rozwiązywania najistotniejszych kwestii dotyczących bezpieczeństwa. Niewiadome jest jaką umowę uda się nam wynegocjować z Raythenon’em.

Z informacji prasowych wiadomo, że żaden z oferentów na dzień dzisiejszy nie jest w stanie spełnić wszystkich wymagań MON-u. Dobrze by było, aby była to umowa otwarta i żeby MON twardo się postawił, jak również wymógł na Raythenon’ie zaangażowanie Rafaela jako podwykonawcy. Wówczas możliwy byłby transfer technologii, a offset nie wynosiłby od 2 do 5%, jak to będzie w wypadku, jeżeli kupimy „czystego” Patriot’a.


Jarosław Kruk jest partnerem zarządzającym w Kancelarii Prawniczej Kruk i Wspólnicy.  W latach 1997-2000 pracował jako radca prawny w Departamencie Prawnym MSWiA co pozwoliło mu na poznanie specyfiki funkcjonowania administracji publicznej, a zwłaszcza sfery związanej z bezpieczeństwem państwa.  W latach 2007-2010 kierował kompleksową obsługa prawną na rzecz Ministerstwa Gospodarki dotyczącą offsetu.

Wszystkie teksty autora na blogu Defence24.pl

 

 

Reklama

Komentarze (16)

  1. Piot

    Mamy w kraju dwie wytwórnie śmigłowców i tam powinny powędrować zamówienia. Śmigłowce dla Francji. Za co? Za jakieś puste deklaracje? Nie oszukujmy się Niemcy i Francja robią duże biznesy z Rosją a nie z Nami. Olande i Merkel będą nas bronić jak Ukrainy (przy kawie z Putinem). Na razie tylko Amerykanie wysłali instruktorów. Bo mają jaja, a Rusek to dla nich to odwieczny wróg jak i dla nas. I to powinno być piorytetem przy zamówieniach. Ale znając naszą murzyńskość to pewnie zrobimy dobrze innym a nie sobie.

    1. PK71

      Wytlumacz mi, dlaczego kupowac smiglowiec bez uzbrojenia, lub smiglowiec, ktorego nie posiada zadna armia na swiecie, zamaist smiglowca sprawdzonego i z pelnym uzbrojeniem, ktory gwarantuje stworzenie trzeciej fabryki smiglowcow w Polsce i dostarczy prawie 2000 nowych miejsc pracy? Potrafisz logicznie (bezpartyjnie) odpowiedziec na to pytanie?

  2. dziadek

    Tak,Rafael powinien być poddostawca Raytheona w zakresie dostaw pocisków Stunner a nasi negocjatorzy powinni wymusić podczas negocjaji przekazanie pełnej ich technologii dla Mesko.Znacznie tańsze pociski Stunner oraz ich własności p.Balistyczne,Przeciw rakietom manewrującym i pociskom artyleryjskim stawiają te pociski jako idealne zamienniki super drogich PAC3-MSE. Popieram Pana stanowisko w tej sprawie.Zyczę Panu wytrwałości w przekonaniu IU MON,że nie możemy rezygnowąć z ich produkcji w Polsce/Wypowiedż p.pułkownika Dudy,że Polska rezygnuje z LCI/Pociski PAC3-MSE sa piekielnie drogie-ok.25 mln zł /sztuka/i nie kupimy je w wystarczajacej ilości.dla obrony.TE pociski powinny być priorytetem w negocjacjach !

  3. Z nad morza

    Czapla I Miecznik na 100% może być zrealizowana w polskich stoczniach (przykładem dobrym jest realizowany zgodnie z harmonogramem Kormoran) -kluczem jest powierzenie realizacji projektu w ręce firmy rynkowej lub stworzenie konsorcjum, którego liderem bedzie stocznia prywatna bo tylko taka jest zainteresowana sprawną realizacją kontraktu. W normalnych warunkach już za 3 lata od podpisania kontraktu pierwszy okręt może pływać. MON powinno na pierwszym miejscu stawiać sprawność realizacji i warunki ekonomiczne (nie zawsze tak to działa -np. Gawron). Damen czy inna stocznia zagraniczna ściągnie śmietanę do siebie a w Polsce będzie realizować najprostsze prace - w przypadku tych okrętów nie mamy powodów do obaw i możemy je wykonać w całości w kraju. Inaczej sprawa wygląda z Orką - w Polsce nie mamy kompetencji do budowy okrętów podwodnych a zbudowanie ich dla 3 sztuk wydaje się nieopłacalne.

  4. Hubert

    Mój typ. OP - Niemcy Śmigłowce - Świdnik Wisła - USA Bezzałogowce - Izrael lub USA

  5. ciocia henia

    Nie stać nas na zakupy w sklepie, nie jesteśmy krajami arabskimi, produkcja musi być w Polsce, nie ma offset-u nie ma kontraktu,koniec,kropka. Śmigłowce to tylko Augusta , tylko oni zapewniają rozwój Świdnika i Lublina, amerykanie wykpią się tak jak było z f-16. Pamiętam wypowiedź towarzysza Zemke, tłumaczył się ,że nikt nie wiedział jak negocjować z amerykanami,pierwszy raz podpisywano taki kontrakt. Jak się nie znasz to się nie pchaj, szczyt ignorancji i indolencji, cała tzw. klasa polityczna jest siebie warta, to zwykła klasa próżniacza, robi co chce i nikt jej nie rozlicza. Armia też nie jest lepsza, towarzysze generałowie po szkole w moskwie ,zabawiają się w wojsko ,ręce opadają. I takie coś ma decydować o naszym bezpieczeństwie ,miliardach dolarów , o przemyśle zbrojeniowym , o tysiącach miejsc pracy.

    1. m

      Niestety Masz rację.

  6. Olek

    A za co mamy Francuzom dziękować? Za to, że nie kupili naszego MSBS-a? A moze za nie wypełnienie zobowiązania sojuszniczego nie tak znowu dawno temu (a i starsze przypadki zdarzyły się w historii)?

  7. olo

    1 Wisła = USA 2 OP - Francja 3 śmigłowce - USA 4 śmigłowce uderzeniowe - EU 5 bezzałogowce - USA Tylko się zastanawiam czy Francje wynagradzać za współpracę z Rosją. Za ich wsparcie w PL nasi byli w Mali.

    1. Adams

      raczej skłonny jestem do typów: 1 Wisła - SAMP/T (patrioty stare a patriot NG to pieśń przyszłości no i cena) 2 OP - Francja 3 Miecznik i Czapla - Holandia i oferta Damena 4 śmigłowce wielozadaniowe - AW 149 5 śmigłowce uderzeniowe - APACHE 6 bezzałogowce USA Ale możecie się ze mną nie zgodzić...

  8. ziom

    Ta podzięka polityczna dla Francuzów to właściwie za co? Czym takim zasłużyli sobie na aż taką szczodrość? Proszę uściślić.

    1. Wisla

      Za co daje się podziękowania i nagrody? Za współpracę. Boję się tylko pomyśleć co to ma wspólnego z przetargami na sprzęt wojskowy dla Polski.

  9. Drones!

    Everybody are in favor with American drones because they transfer technology to polish industries or because you just hate Israel?

  10. na szczęście z boku

    Moje typy to: _ wisła : USA _okręty : Francja _śmigłowce : Włochy i szansa na uderzeniowe ( patrz:Turcja) _bezzałogowce: USA I wielka szkoda, że nie możemy na spółkę z Litwą, Łotwą i Estonią oraz Francją mieć jednego Mistrala.

  11. pacodegen

    Jarek, dobre, ale co powiesz o przetargu na śmigłowce, którego rozstrzygnięcie powinno już nastąpić, ktoś nie podejmuje decyzji!?! I nie pisz Pan Minister, Pan Ambasador, bo to maniery dworskie, przesada do kwadratu! Wystarczy Minister, to stanowisko a nie nazwisko!

  12. zły

    Jeżeli wygra Raythenon to miejmy nadzieję że Komisja Europejska dobrze prześwietli ten przetarg. Wystarczająco dużo o możliwościach Partiota już napisano, szczególnie tutaj: http://www.defence24.pl/analiza_przetarg-stulecia-wybor-politykow-czy-wojskowych

  13. Sum

    Czy wymiana awioniki oraz silników (na te Ukraińskie) nie byłoby lepszym rozwiązaniem od zakupu nowych maszyn i to w mniejszej ilości niż teraz posiadamy? Obecnie żaden oferowany nam produkt nie zabierze tylu żołnierzy co Mi.

  14. Sum

    Mam nadzieje, że jako śmigłowiec szturmowy wygra AH1 Viper, bo to konstrukcja najbardziej ekonomiczna. Amerykańskie pociski są tańsze niż europejskie, a sam Viper może chociaż ma mniejsze zdolności operacyjne niż Apache to jest bardziej podatny na wymianę części i łatwiej go konserwować na zapleczu ze względu na to, że w trakcie operacji wojskowych Guardian ma bardzo wysokie zużycie elementów co potwierdzają sami Amerykańscy piloci. Na Guardiana moglibyśmy sobie pozwolić jeżeli zakupilibyśmy znacznie wieksza partię tego sprzętu, bo w ilości 30 sztuk w trakcie wojny momentalnie stracimy zdolności operacyjne. Fajnie by też było jakby w Viperze dowieszono dodatkowe pylony na uzbrojenie (po jednym z obu stron). Jeżeli mowa o wielozadaniowych śmigłowcach to chyba nie ma w ofercie odpowiedniej konstrukcji... Gdybyśmy mogli zaopatrzyć się w NH90 problem by zniknął,bo ta konstrukcja ma przyszłość. AW to jeszcze dziewica i to bardzo młoda, w dodatku oferuje sie nam tylko tańsza wersję o mniejszej pojemności. Inną sprawą byłoby pozyskanie tych śmigłowców w różnych wersjach transportowych (udźwig/pojemność itd). Ogółem jestem zdania, że powinniśmy wybrać S92, UH60, S70i, BattleHawka i SeaHawk bo są to jednak przetestowane konstrukcje. No ale z pewnych względów możemy kupić jedynie 70i i SH...

  15. michał

    Ten rok to przede wszystkim rok prawdy. Okaże się w nim czy MON posiada spójną koncepcję rozwoju polskich sił zbrojnych i czy opóźnienia które nastąpiły w poprzednich dwóch latach rzeczywiście byłu uzasadnione potrzebami dopracowania tej koncepcji, rozeznania rynku i nacisku na oferentów. Jesli chodzi o konkretne projekty to do tych, a których napisał autor, warto dołozyć "skorupiaki" - wejście do uzbrojenia RAK-a, podpisanie umowy na HOMAR-a i dopięcie z Koreańczykami podwozi dla KRAB-ów.

  16. say69mat

    def24.pl: /.../ W kwestii śmigłowców uderzeniowych warto, aby nasz MON uważnie przyjrzał się produktowi tureckiemu i temu jak Turcja uzyskała zdolność do produkcji śmigłowców uderzeniowych. Warto by pójść za tym przykładem. Implementacja rozwiązań tureckich z pewnością byłaby mocnym wzmocnieniem dla Pegaza oraz całego przemysłu zbrojeniowego./.../ say69mat: Pojawiają się, w specjalistycznych mediach informacje, że Turecka armia wyraźnie kwestionuje jakość, dostarczonych przez turecki przemysł T129. Ponadto, T129 nie był obiektem pożądania tureckiej armii i przemysłu. Był nim Bell AH-1, problem polega na tym, że amerykanie nie zgodzili się na pełny transfer technologii. Pozwalający na produkcję śmigłowca w Turcji. Całkowicie niezależnie od właściciela praw autorskich i patentowych należących do koncernu Bell.

Reklama